Gorzowski Kwadrat ma podziemia! [FOTO]
Z MIASTA
2017-07-12 12:31
73043
Teraz tylko dla archeologów, konserwatorów zabytków i budowniczych, ale po gruntownym remoncie całego placu na Kwadracie, także dla wszystkich. Odkryte kilka dni temu 60-metrowe podziemia będą zachowane! Nikt nie ma wątpliwości: to autentyczna atrakcja.
W podziemnym korytarzu można swobodnie chodzić, i to nawet gdy ma się prawie dwa metry. Szerokość? Spokojnie miną się dwie dorosłe osoby. Strop schronu jest nie głębiej niż pół metra pod powierzchnią placu. Budowlańcy wejście odkryli kilkanaście metrów od słupa ogłoszeniowego czyli w pobliżu południowo-zachodniego skraju placu.
Obiekt kształtem przypomina jedną ze ścieżek labiryntu. Po wejściu do schronu od razu skręcamy w prawo, potem w lewo, później znowu w prawo, dalej po lewej dłuższy odcinek, a pod koniec czeka nas jeszcze kilka zakrętów. Całość może mieć 60-70 metrów i zmierza w stronę budki WC. Korytarz wykonany jest z dobrze zachowanych prefabrykatów.
Błażej Skaziński z delegatury wojewódzkiego konserwatora zabytków nie ma wątpliwości, że schron wzbogaca wiedzę na temat historii miasta. Stąd warto go zachować i udostępnić. Już wyobraża sobie coś w rodzaju podziemnej trasy turystycznej z niewielką ekspozycją planszową z lat 1944-45, z okresu zdobywania miasta przez armię radziecką.
Konstrukcja wskazuje, że to schron przeciwlotniczy wybudowany jeszcze przez Niemców tuż przed 1945 rokiem. Powstał prawdopodobnie na potrzeby ludności cywilnej. Obiekt był eksplorowany wielokrotnie już po wojnie – obecnie jest kompletnie pusty.
Skaziński nie potwierdza, że korytarz jest fragmentem większej całości – zagadkowego systemu przejść od placu Grunwaldzkiego aż do Warty. Jak głosi legenda miejska podziemny labirynt obejmuje znaczący fragment Nowego Miasta i Śródmieścia oraz parku Siemiradzkiego.
Na miejscu był dziś Ryszard Kamfonik, inżynier budownictwa – zarejestrował drobne uszkodzenie, ale nie są groźne i zaledwie w jednym miejscu. – Konstrukcja jest kompletna i dobrze zachowana. Obiekt nie wymaga wykonania żadnych robót związanych z zabezpieczeniem od strony budowlanej – podkreślił.
Specjalista zaznaczył, że w skali regionu to unikatowy obiekt, bo poniemieckie schrony bojowe charakteryzuje perfekcyjne wykonanie oraz materiał w postaci monolitycznych elementów żelbetowych. Z kolei korytarz pod Kwadratem jest wykonany z prefabrykatów. – Co więcej, po wstępnych oględzinach można stwierdzić, że jest zrobiony mało precyzyjnie. Są odchylenia, klawiszowanie już na etapie budowy – wydaje się, że był robiony w pośpiechu, powstał w wyniku bliskiej perspektywy ataku. Ponadto obiekt nie ma żadnych instalacji, co wskazuje, że nie był to typowy schron a doraźna szczelina przeciwlotnicza – wyjaśnia inżynier Kamfonik.
Parametry obiektu: szerokość – 1,45 m, długość – około 60 m, wysokość – 1,95 m, ma wiele załamań i wnęk. Do podziemnego korytarza można dostać się z obu jego krańców, jeden z nich jest nadal zasypany. Prezydent Jacek Wójcicki zadeklarował, że schron zostanie zachowany i udostępniony – będzie stanowił jedną z atrakcji właśnie modernizowanego placu.
Komentarze: