Ogień w wieży. Co zniszczył?

– Pożar strawił dwie kondygnacje, dwie trzecie wieży zostało uratowane przed ogniem. Ocalały dzwony i organy – poinformował dziś prezydent Jacek Wójcicki po wizycie w katedrze. W świątyni pracuje komisja, która oceni stan techniczny budynku po pożarze i zaplanuje kolejność zabezpieczeń. Na określenie przyczyny pożaru jeszcze za wcześnie. Szczegóły badają eksperci.

 

Prezydent raz jeszcze powtórzył, że akcja gaśnicza była przeprowadzona wyjątkowo perfekcyjnie i że katedra została uratowana dzięki szybkiej reakcji; najpierw mieszkańców, a później będących w pobliżu strażaków. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy na rzecz odbudowy katedry. 

 

Zarząd województwa na dzisiejszym posiedzeniu przyjął projekt uchwały zakładający przekazanie 300 tys. zł na wykonanie robót budowlanych związanych z usuwaniem skutków pożaru oraz akcji gaśniczej w gorzowskiej katedrze. – Trzeba profesjonalnie, fachowo i przede wszystkim skutecznie zabezpieczyć ten zabytkowy obiekt – podkreśliła marszałek Elżbieta Anna Polak. Uchwała trafi teraz pod obrady sejmiku, sesja nadzwyczajna 6 lipca o 14.00 w Gorzowie.

 

Kościół mariacki jest najstarszą budowlą w Gorzowie. Zbudowany został w drugiej połowie XIII wieku jako miejski kościół parafialny. Pierwotnie zaplanowany został jako romańska bazylika, ostatecznie otrzymał formę gotyckiej pseudobazyliki. Świątynia posiada trzy pięcioprzęsłowe nawy przykryte gotyckimi, krzyżowymi sklepieniami. 12 grudnia 1945 r. kościół ustanowiony został katedrą.

 

Kościół mariacki zgodnie z tradycją pełni rolę martyrium. We wnętrzu grzebano zasłużonych duchownych i mieszczan gorzowskich. W 1997 roku wizytę w katedrze złożył papież Jan Paweł II. Wieża kościoła zbudowana na przełomie wieków XIII i XIV, przylega od zachodu, do korpusu. Obecnie ma siedem kondygnacji, pierwotnie było ich tylko pięć. W XVII wieku otrzymała ośmioboczną, dwukondygnacyjną nadbudówkę przykrytą barokowym hełmem. Całość ma 40 metrów wysokości.

Komentarze: