70 lat i przeszło sto razy więcej niż w 1946
Z MIASTA
2016-12-03 18:18
46631
Pierwsze zasoby biblioteczne – 3000. Teraz – grubo ponad 400 000 książek. Czy jest choćby jedna z pierwszego zbioru. Dyrektor Jaworski przyznaje, że nie wierzy w taki egzemplarz. Gorzowska książnica świętuje jubileusz.
Czy gdzieś mogą być pierwsze biblioteczne egzemplarze polskiego księgozbioru z 1946 roku? – pytamy dyrektora Edwarda Jaworskiego. Nie sądzi, aby zachował się choćby jeden. Wtedy drukowano na tzw. kwaśnym papierze. Sam dobrze jeszcze pamięta ładne przedruki przedwojennych książek. Jednak po 70. latach, jeżeli wcześniej nie odkwasiło się materiału, musiały zostać wycofane z użytku. To nastąpiło znacznie wcześniej, zanim jeszcze zaczął zarządzać Biblioteką.
Przypomnijmy, pierwsza główna siedziba Biblioteki Powiatowej mieściła się w kamienicy przy Łokietka 24. Rok przed oficjalnym założeniem, 8-9 września 1945, w Gorzowie były powiatowe dożynki – przy tej okazji z Polskiego Związku Zachodniego z Poznania dotarły do miasta pierwsze polskie książki. Właśnie one zasiliły księgozbiór czytelni-biblioteki przy Łokietka. Potem z czasem dochodziły kolejne egzemplarze najczęściej darowane przez przybyłych tu przesiedleńców.
W 1947 roku zgromadzono 3 000 tomów, a rok później było blisko 4 500. W tym samym czasie rósł księgozbiór biblioteki miejskiej. Obecnie baza książnicy liczy ponad 490 000 jednostek, w tym ponad 423 000 woluminów książek, 51 000 jednostek zbiorów specjalnych i ponad 20 000 czasopism.
Warto wiedzieć, że tuż po wojnie landsberski księgozbiór był gromadzony pod niecką pływalni Łaźni Miejskiej, w specjalnych skrzyniach. Po skompletowaniu (26 000 tomów i 100 rękopisów), w 1947 roku został wysłany do składnicy w Krotoszynie. Książki po segregacji, ostatecznie trafiły w kilka miejsc: do Biblioteki Narodowej w Warszawie, Biblioteki Katolickiej Uniwersytetu Lubelskiego, Biblioteki Instytutu Zachodniego w Poznaniu, biblioteki w Szczecinie oraz Biblioteki UAM w Poznaniu.
Pierwszym kierownikiem – wtedy jeszcze Biblioteki Powiatowej w Gorzowie – był Wacław Krzywicki. Prowadził księgozbiór w latach 1946-52. Powołano ją 1 września. Kilka miesięcy później 1 kwietnia 1947 otwarto Bibliotekę Miejską (obie instytucje działały równolegle) – przez pierwsze sześć lat kierowała nią Anna Sawicz. Z kolei we wrześniu 1975 roku powołano Bibliotekę Wojewódzką. A 1992 roku powstała Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna. Wtedy jeszcze podlegała pod wojewodów. Od 2001 roku do teraz to już placówka samorządowa – prowadzona przez miasto i marszałka.
W piątek, 25 listopada w Bibliotece Herberta świętowano jubileusz. Uroczystość była okazją do wręczenia odznaczeń państwowych i wyróżnień pracownikom książnicy. Wśród gości byli reprezentanci władz wojewódzkich, miejskich, dyrektorzy bibliotek z całego kraju, także zastępca dyrektora Bibliotek Narodowej oraz byli dyrektorzy gorzowskiej książnicy.
Biblioteka, także z okazji 70. lat działania, przygotowuje monografię. Boryka się z faktem niewielu danych z samego początku działalności – pracownicy biblioteki przeglądali dokumenty w Archiwum Państwowym w Zielonej Górze i w tamtejszej Bibliotece Wojewódzkiej, także archiwalia w Gorzowie. – Nie dostaliśmy się do akt miasta Gorzowa czyli dokumentów magistratu – zaznacza dyrektor Jaworski. Mimo trudności i ogromu pracy wydawnictwo ma być gotowe w przyszłym roku.
Komentarze: