Tu helikopter! Jest baza i pilot! [FOTO]
Z MIASTA
2016-11-22 12:41
58445
Dziś pierwszy dyżur załogi helikoptera ratowniczego – mają tymczasową bazę tuż przy szpitalu. Powstała w kilka tygodni i sprawi, że siatka systemu lotniczego pogotowia się zacieśni – ratownicy znacznie szybciej dotrą do ciężko poszkodowanych pacjentów.
Tuż przed oficjalnym otwarciem bazy załoga lotniczego pogotowia ratunkowego nawiązała łączność ze wszystkimi ościennymi dyspozytorami medycznymi – zespół poinformowała, że w każdej chwili jest gotowy do startu. Na miejscu był nawet podsekretarz stanu w ministerstwie zdrowia – Marek Tombarkiewicz w towarzystwie władz miasta, województwa i kierownictwa szpitala...
W bazie jest jeden z najnowocześniejszych śmigłowców ratunkowych w Polsce (ma ponad 700 koni mechanicznych i lata z prędkością ponad 260 kilometrów na godzinę). Jego koszt to ponad 28 milionów złotych. Skład załogi śmigłowca ratunkowego to pilot, lekarz oraz ratownik medyczny/pielęgniarz. Maszyna będzie latać do wypadków i nagłych zachorowań, a także w szczególnych przypadkach będzie wykonywała transporty między szpitalne.
Baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Gorzowie nie będzie całodobową (takie w Polsce są tylko cztery). Załogi śmigłowca będą pracowały w trybie dyżurowym (od godziny 7.00, lecz nie wcześniej niż od wschodu słońca, do 45 minut przed zachodem słońca, lecz nie dłużej niż do godziny 20.00).
Baza w Gorzowie jest 19. w Polsce i jedną z czterech, które powstają w tym roku. Docelowo Lotnicze Pogotowie Ratunkowe będzie posiadało 21 stałych baz Śmigłowcowej Służby Ratownictwa Medycznego. Z szacunków prowadzonych przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe wynika, że z bazy w Gorzowie śmigłowiec będzie wylatywał około 300 razy w roku. W ciągu pierwszego półrocza tego roku śmigłowce ratunkowe korzystały z przyszpitalnego lądowiska ponad 30 razy.
Pierwsze plany budowy bazy w Gorzowie rozpoczęły się w 2003 roku. Wtedy narodził się pomysł, bo Gorzów był białą plamą na mapie LPR-u. – Wiele lat trwało, aby przestał nią być. Ale dziś wszyscy możemy być dumni z tego, że wreszcie się udało. To jest historyczny moment, duża zasługa w tym nie tylko władz miasta i województwa. O budowę tej bazy lobbowali ludzie stąd, m.in. Waldemar Sługocki, były wiceminister infrastruktury i rozwoju. To on znalazł pieniądze na zakup śmigłowców – mówił Robert Gałązkowski, dyrektor Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Komentarze: