przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

„Bulwar” nad Kłodawką zamienia się w konkret!

Z MIASTA


2016-09-28 11:40
71730

(fot. Adam Oziewicz)

Od ujścia Kłodawki do Warty przez Park Róż i Nowe Miasto aż po przepust pod Roosevelta, a nawet dalej ma powstać bezkolizyjny ciąg pieszo-rowerowy. Miasto już ogłosiło zapytanie ofertowe na koncepcję programowo-przestrzenną trasy.

Zgodnie z założeniami miasta autorzy koncepcji muszą przygotować dokumentację zgodną z obowiązującymi i opracowywanymi planami zagospodarowania przestrzennego. W zapytaniu ofertowym jest też adnotacja o tym, aby trasa w minimalnym stopniu przebiegała po terenach prywatnych, zarazem jak najbliżej samej rzeki. O ostatecznej linii szlaku ma decydować w równym stopniu: ukształtowanie terenu, bezpieczeństwo użytkowników, możliwości techniczne i finansowe, także warunki i ograniczenia środowiskowe.

Miasto wymaga, aby autorzy koncepcji do swoich prac włączyli samych mieszkańców ze szczególnym uwzględnieniem lokatorów z nieruchomości bezpośrednio graniczących z Kłodawką. Zgodnie z wytycznymi w zamówieniu koncepcja ma być przygotowana w dwóch etapach – pierwszy, wstępny ma być gotowy do końca października. Z kolei ostateczna koncepcja programowo-przestrzenna do 16 grudnia.

Przypomnijmy, konkretniej o „deptaku” wzdłuż Kłodawki mówi się od końca 2015 roku gdy pomysł został ujęty w projekcie modelowej rewitalizacji złożonym przez miasto do konkursu o środki unijne. Ostatecznie zabrakło zaledwie kilku punktów do wejścia na listę wygranych i pozyskania kilku dodatkowych milionów na realizację.    

Co istotne, sytuacja własnościowa nabrzeża rzeczki na całym odcinku jest zachęcająca – niewiele brakuje do jej całkowitego uregulowania. Na mapce poniżej na żółto zaznaczono teren należący do miasta, na różowo powierzchnie prywatne, z kolei na niebiesko (pas bezpośrednio przy rzeczce) grunt skarbu państwa.      
 
Za to większy problem stanowią bariery urbanistyczne – Kłodawkę przecina gęsta sieć ulic z trudnymi do pokonania mostkami. Najgorszy, bo niski, jest na Wybickiego przy McDonaldsie. Trudno tam będzie zaprojektować i wykonać przejście pod, a kładka górą źle spełni swoją rolę. Ponadto są miejsca gdzie budynki od rzeczki dzieli zaledwie kilkadziesiąt centymetrów czy też przeszkodę stanowią drzewa, zatem trudno tam sobie wyobrazić jakiekolwiek przejście.

Zatem autorzy koncepcji będą mieli do pokonania kilka istotnych raf. Ale jest też pozytywna informacja: do włączenia w trakt jest już gotowy odcinek promenady między mostkami w ciągu ulic 30. Stycznia i Dąbrowskiego oraz w sąsiedztwie Ekonomika.

0.mapka.jpg
0
0

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x