Błysk i huk sztucznych ogni to męczarnia!
Z MIASTA
2016-09-26 15:35
59811
Anna Świerczyńska nie ma wątpliwości: fajerwerki to marnotrawstwo pieniędzy i męka dla zwierzaków. Dlatego przygotowała i zbiera podpisy pod petycją. Oczekuje od władz miasta, że zrezygnują z tej formy imprezowania.
Formularz z uzasadnieniem na portalu petycje.pl umieściła gorzowianka Anna Świerczyńska – miłośniczka zwierząt chce, aby władze Gorzowa na swoich masowych imprezach nie odpalały fajerwerków. Uważa, że to niepotrzebny wydatek podatników i męka dla psów, kotów, ptaków...
Akcja zbierania podpisów z pomocą sieci trwa od kilku dni – petycja jest dostępna od 22 września i będzie na pewno w październiku. Ale www to tylko jeden ze sposobów wyrażenia swojego poparcia dla akcji. Kilkunastu wolontariuszy związanych z gorzowskim schroniskiem dla zwierząt Azorki zbiera też podpisy pod papierowa wersją petycji. Gdy już zgromadzą odpowiednie popracie dokument ma trafić oficjalną drogą do prezydenta Jacka Wójcickiego.
Annę Świerczyńską zapytaliśmy, dlaczego z pomysłem akcji wyszła właśnie teraz, choć sztuczne ognie odpalane są w Gorzowie od lat? – Choćby w ostatnim roku imprez kończących się fajerwerkami jest cała masa, stąd właśnie reakcja moja i osób, dla których ważny jest los zwierząt – zaznaczyła.
Tylko w tym roku na masowych imprezach w Gorzowie odpalano fajerwerki przynajmniej czterokrotnie – na Dniach Gorzowa, na gorzowskiej edycji Grand Prix, na Końcu lata party, także wczoraj po finale DMP na żużlu.
Dziś tuż po 14.00 pod petycją w internecie było 85 zweryfikowanych podpisów. Akcję wspiera gorzowski OTOZ Animals.
oto link: http://www.petycje.pl/12048
Komentarze: