Samorząd kontra rząd, a idzie o kolej, także gorzowską
Z MIASTA
ao
2016-08-04 18:25
49221
To pomysł marszałek Polak – z jednej strony resort infrastruktury i budownictwa, z drugiej samorządowcy. Do stołu dosiedli się przedstawiciele kolei. Mediacje dotyczyły inwestycji na linii 275. Chodzi o tory z Polski do Niemiec.
Wspomniani samorządowcy to marszałkowie z lubuskiego i dolnośląskiego. Cały zespół rozmawiał dziś rano w Warszawie. Wyjaśnijmy, linia 275 jest istotną trasą dla rozwoju regionu lubuskiego, dlatego widnieje w Programie Rozwoju Transportu Województwa Lubuskiego oraz w Strategii Rozwoju Województwa Lubuskiego 2020, jako jeden z priorytetów inwestycyjnych.
W PRTWL i SRWL są zapisane także inne projekty kolejowe – rewitalizacja torów na odcinku Krzyż-Gorzów i drugi etap modernizacja linii 358 na odcinku Zbąszynek-Czerwieńsk. Środki na inwestycje kolejowe zabezpieczono w RPO Lubuskie 2020. To kwota blisko 32,5 mln euro (ponad 142 mln zł).
Planowane budowy poprawią parametry eksploatacyjne części korytarzy transportowych w regionie, przy tym będą przydatne połączeniom transgranicznym. A w grę wchodzi krótszy czas przejazdu i poprawa bezpieczeństwa w ruchu kolejowym. W rezultacie o wzmocnienie atrakcyjności kolei i jej konkurencyjności w stosunku do transportu drogowego.
A co już udało się zrobić? Linię nr 367 Zbąszynek- Gorzów, linię nr 203 Tczew-Kostrzyn na odcinku Krzyż-Kostrzyn (od km 297,000 do km 343,453), linię kolejową nr 358 Zbąszynek-Gubin na odcinku Zbąszynek-Czerwieńsk wraz z budową łącznicy Pomorsko-Przylep omijającą stację Czerwieńsk, etap I.
Czwartą inwestycją o znaczeniu krajowym, która była finansowana ze środków krajowych (budżet państwa, fundusz kolejowy) była modernizacja linii kolejowej nr 273 na odcinku Głogów-Zielona Góra-Rzepin-Dolna Odra.
Komentarze: