przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Co na zdjęciu? Może szpital w Gorzowie?

Z MIASTA

oprac. ao
2016-07-20 22:05
60160

(fot./źródło: facebook)

Niemiec leczy gorzowianina, a Polak pacjenta z Frankfurtu... To prawdopodobne, bo diagnoza może być z udziałem urządzeń telemedycznych i sieci, a nawet pewne, bo od kilkunastu godzin obowiązuje szpitalny pakt między Gorzowem a Frankfurtem nad Odrą.

Jest porozumienie z podpisami prezesów! Leczenie, ale tylko według nowoczesnych standardów, wymiana doświadczeń, ale z akcentem na wysokospecjalistyczne techniki leczenia, także z wykorzystaniem telemedycyny oraz równie ważna, organizacja staży i praktyk dla młodych lekarzy – oto ramy współpracy szpitali w Gorzowie i Frankfurcie nad Odrą. 
 
Niedawno powołany, nowy prezes lecznicy Jerzy Ostrouch przypomina, że faktyczna współpraca zaczęła się kilka miesięcy temu gdy przedstawiciele gorzowskiego szpitala wizytowali klinikę we Frankfurcie. – Okazało się, że wiele nas łączy, stąd formalizujemy współpracę – zaznaczył. 
 
Niemieccy ordynatorzy neurochirurgii, neurologii, ortopedii, radioonkologii, także radiologii i neuroradiologii przekonali się na własne oczy, jak wygląda i działa szpital w Gorzowie. Co ciekawe, obie placówki są spółkami prawa handlowego. Mają podobną liczbę miejsc, kubaturę, nawet strukturę oddziałów. – Chcemy wykorzystać podobieństwa i rozwijającą się współpracę także do wymiany wiedzy medycznej. Porozumienie ma ułatwić przedstawicielom konkretnych oddziałów w naszych lecznicach współpracę także w zakresie nowoczesnych metod terapeutycznych – tłumaczył podczas wtorkowego spotkania Mirko Papenfuß, prezes kliniki we Frankfurcie nad Odrą.  
 
Specjaliści z Niemiec docenili możliwości gorzowskiej lecznicy z zakresie przekazywania obrazu i dźwięku z sali operacyjnej w dowolne miejsce na świecie, także na urządzenia mobilne. – To świetne narzędzie w konsultowaniu tzw. trudnych przypadków. Chcielibyśmy to wykorzystać – dodał szef niemieckiej kliniki. 
 
Piotr Gratkowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa gorzowskiego szpitala podkreślił, że adresatami porozumienia mają być przede wszystkim pacjenci. Dodał, że ustawiczne kształcenie lekarzom czy pielęgniarkom nie jest obce. To jeden ze stałych elementów podnoszenia kwalifikacji oraz dbania o jakość i bezpieczeństwo stosowanych procedur. – Gdy przyjrzymy się dokładniej, z kliniką we Frankfurcie mamy wiele wspólnego. Teraz czas, aby współpracy nadać konkretny kształt na poziomie poszczególnych oddziałów – mówił P.  Gratkowski.
 
Z kolei prezes Ostrouch liczy też na współpracę w dziedzinie radioterapii i w zakresie stosowania telemedycyny w procesie leczenia. – Mamy już deklarację dotyczącą współpracy w zakresie radioterapii. To nasz priorytet. Chcemy korzystać z doświadczeń niemieckich kolegów. Od naszych partnerów usłyszeliśmy wiele słów świadczących o chęci podzielenia się wiedzą i doświadczeniem także w tym zakresie – zapewnił szef placówki przy Dekerta.. 
 
Na ścisłą współpracę z Niemcami liczy dr Saturnin Putowski, ordynator oddziału neurochirurgii i neurotraumatologii gorzowskiego szpitala. Chodzi o doskonalenie technik operacyjnych m.in. w zakresie chirurgii kręgosłupa.  – Jest szereg dostępów do kręgosłupa, których my w naszym szpitalu nie stosujemy, a koledzy z Niemiec robią to z powodzeniem. Trzeba pamiętać o tym, że im bardziej poszerzamy spektrum możliwości, tym więcej korzyści ma pacjent – podsumował. 
 
Obie placówki chcą razem, w partnerstwie pozyskiwać środki unijne na nowy sprzęt medyczny.
 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x