Agencja rolna bez ziemi na sprzedaż, ale ma www
Z MIASTA
2016-06-17 16:35
59002
Nowa strona internetowa z ważnymi informacjami dla rolników, likwidacja trzech sekcji terenowych Agencji Nieruchomości Rolnych w lubuskim i wyniki audytu w Gorzowie i Zielonej Górze – Sebastian Pieńkowski, nowy szef ANR zdał relacje ze swoich działań...
www.gospodarstwopolska.pl to ogólnopolski serwis internetowy – działa od niedawna i zawiera komplet informacji z nowej ustawy o obrocie gruntami rolnymi: po co ustawa, co z niej wynika... – Są tam wszystkie praktyczne informacje, łącznie z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania – tłumaczył dziś na konferencji Sebastian Pieńkowski, dyrektor Agencji Nieruchomości Rolnych oddział terenowy w Gorzowie. Zaprezentował też krótki film dołączony do strony, gdzie lektor odczytał: „Celem nowych przepisów jest ochrona polskiej ziemi przed wykupem. Ziemia rolna to dobro, którego już nie przybędzie i powinna służyć głównie produkcji żywności. Dlatego właścicielami gruntów mogą zostać rolnicy, którzy będą ziemię uprawiać w swoich gospodarstwach rodzinnych”.
Z informacji Agencji wynika, że przez ostatnie lata do krajowego budżetu ze sprzedaży ziemi trafiało od 2 do 3 miliardów złotych. Z 4,5 mln hektarów zasobów ziemi zostało poniżej 1,4 mln najgorszych gruntów – stąd zmiana polityki państwa w tej dziedzinie.
Ogólnie o zasadach nowej strategii mówił dziś na specjalnej konferencji prasowej Roman Jabłoński, zastępca dyrektora Agencji Nieruchomości Rolnych oddział terenowy w Gorzowie. – Obrót nieruchomościami rolnymi został ograniczony do rolników indywidualnych z kwalifikacjami, i to osobiście prowadzących działalność, zarazem mieszkających przynajmniej od pięciu lat w gminie gdzie jest ich gospodarstwo. Wspomnianym zasadom nie podlegają grunty z inną niż rolna funkcją zapisaną w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, także ziemia pod budynkami i ogródkami przydomowymi, również zwartą zabudową mieszkaniową – zaznaczył.
Co istotne, nowa ustawa wprowadza również pięcioletni zakaz sprzedaży nieruchomości w zasobach własności rolnej skarbu państwa. – Chodzi o to, aby wzmocnić rolnika bez ziemi lub bez kapitału – artykuł ustawy mówi o okresie dzierżawy 8 lub 15 lat, to oznacza, że rolnik z kwalifikacjami i bez wielkiego majątku może pozwolić sobie na użytkowanie znaczącego areału z perspektywą jego zakupu po kilku latach – dodał S. Pieńkowski.
Zmiany w lubuskiej ANR
Już wiadomo, że od 1 czerwca z dziewięciu sekcji terenowych ANR pozostaje sześć – trzy zostały zlikwidowane: w Lubinicku (powiat świebodziński), Strzelcach Krajeńskich i Grabiku (powiat żarski). Likwidacja dla żadnego z pracowników nie oznaczała straty pracy. Za to reorganizacja – według szacunków dyrektora Pieńkowskiego – przyniesie do końca roku 213 tys. zł oszczędności. Po zmianie każda sekcja obejmuje dwa powiaty. – Restrukturyzacja placówek porządkuje, daje skuteczniejsze działanie i oszczędności – już dawno powinna być wykonana. Nie mam pojęcia dlaczego wcześniej nie została przeprowadzona – zaznaczył szef ANR.
Nowe kierownictwo Agencji zleciło audyt zewnętrzny – kancelaria prawna wykonała go najpierw w Gorzowie, potem w zielonogórskiej filii. Są już raporty. Wynik? Decyzja o wypowiedzeniu umów cywilno-prawnych osobom, które miały w zakresie obowiązków te same zadania, co etatowi pracownicy ANR. Według raportu świadczenie takich usług jest zbędne.
W dokumencie były też uwagi do zarobków na tych samych stanowiskach. – Część z osób miała niewspółmiernie wysokie w stosunku do innych. Stąd od 1 czerwca wyrównaliśmy dysproporcje. Jedni otrzymali podwyżki, drugim obniżyliśmy pensje. Audyt zaleca, aby na tych samych stanowiskach płace nie różniły się więcej niż 15 procent. Tymczasem odchylenia wynosiły nawet 100 procent – przedstawiał sytuację S. Pieńkowski.
W rezultacie dziewięciu osobom, w tym całemu kierownictwu, z dyrektorem włącznie, obniżono pensję. Z kolei 42 osób na 106 pracowników otrzymało podwyżki. Prognozowane oszczędności w wyniku wspomnianych posunięć do końca roku: 580 tys. zł.
Zgłoszenie do prokuratury
Jest jeszcze inny wynik audytu. Dyrektor Pieńkowski zgłosił do prokuratury naruszenie zasad równego traktowania pracowników i brak nadzoru w zakresie zawierania umów z firmami zewnętrznymi. Z kolei trzeci zarzut dotyczy zawarcia i anektowania umów skutkujących naruszeniem przepisów Prawo Zamówień Publicznych. Dochodzenie jest w sprawie a nie przeciwko komuś. Prokuratura analizuje dane, przesłuchuje świadków, dlatego szef ANR nie chciał zdradzać szczegółów czy personaliów.
Restrukturyzacja lubuskiej Agencji do końca roku 2016 roku ma przynieść ponad 1 mln 100 tys. zł oszczędności.
Na całą sumę składają się:
Likwidacja trzech siedzib sekcji terenowych – 213 tys. zł
Zmniejszenie zatrudnienia na umowy-zlecenia – 169 tys. zł
Likwidacja umów z pracownikami na samozatrudnienie – 132 tys. zł
Restrukturyzacja zatrudnienia (zwolnienia pracowników, wyrównanie dysproporcji płac) – ponad 586 tys. zł
Komentarze: