Biznes z g24: Kasia, Tomek i ich przysmaki
Z MIASTA
2016-06-09 23:02
60510
Któregoś razu oboje siedzieli nad nazwą. Padło hasło „przysmaki”. – Przecież są twoje – zwrócił się do żony pan Tomasz. I tak zostały „Przysmaki Kasi”. – Prawda, że swojsko brzmi – zauważa z uśmiechem. Dziś o pierogach, krokietach i naleśnikach.
W sprawie biznesu z g24 spotykamy się z panem Tomkiem Inczewskim, ale rozmowa od razu zeszła na żonę Kasię, a właściwie jej potrawy. Na samym początku Przysmaki były na os. Staszica przy Marcinkowskiego – można je było dostać już w ubiegłym roku, od października. Ale tam sprzedaż była tylko do końca marca. Teraz, od nieco ponad dwóch miesięcy, lokalizacja przy Legionów Polskich. Dlaczego? Otóż nasz rozmówca znalazł miejsce atrakcyjniejsze pod względem handlowym.
Gorzowskie Sady. Jadąc z miasta Piłsudskiego odbijamy w prawo w Niepodległości, jak do małej 13, a potem jeszcze raz w prawo w osiedlową Legionów Polskich tuż przy supermarkecie i jesteśmy na miejscu... Przysmaki Kasi to punkt z domowymi, tradycyjnymi przepisami z nutką innowacyjności. Co da się zjeść? Co poleca pan Tomasz? Jak się spodziewaliśmy – wszystko przepyszne, wszystko według najlepszych receptur i z półproduktów najwyższej jakości.
Spróbowaliśmy pierogi, ale ze specjalnym nadzieniem – w jednym przypadku farsz to kasza gryczana z dodatkami według oryginalnej receptury. Ale są też inne, to znaczy takie gdzie jednym ze składników farszu jest boczek – w pierogowym cieście jest drobno pokrojony z przemielonym twarogiem krajankowym. Przypominają nieco ruskie, ale smakują lepiej. Można przyjąć, że to „poprawiona” wersja tradycyjnych. – Szukamy oryginalności i inności, bo w Gorzowie nie brakuje miejsc gdzie można kupić naleśniki czy pierogi. Poza klasyką, choćby wspomnianym ruskim, przygotowujemy też farsze, które wyróżnią nas na rynku – przedstawia sytuację T. Inczewski.
Ale poza już wspomnianymi smakami są sprawdzony szpinak, z serem na słodko czy pierogi leniwe. Od tygodnia również ze świeżymi truskawkami, niebawem z jagodami, a później z wiśnią czyli z owocami sezonowymi. Główne dania to naleśniki, pierogi i krokiety – właśnie na tym asortymencie oparta jest cała oferta. Przy tym na przykład w naleśnikach są kulinarne niespodzianki – zawartość jest nieco inna niż w pozostałych tego typu miejscach. Od niedawna u Kasi można zjeść naleśnika bolońskiego, meksykańskiego, od tygodnia podobnie jak w przypadku pierogów jest z serem i truskawkami.
Farsze doprawione możliwie jak najbardziej uniwersalnie – w przypadku ruskich umiarkowanie, podobnie jest z krokietami i naleśnikami. – Chcemy, aby grono doceniających nas klientów było możliwie szerokie – podkreśla pan Tomasz.
Ciasta nawiązują do tradycji – są takie jak przygotowują babcie czy mamy, nawet prababcie czyli pierwszy sort. Receptur pilnuje pani Kasia, żona naszego rozmówcy: dba o jakość, powtarzalności smaków, proporcje składników w cieście. – Ściśle selekcjonujemy półprodukty – zawsze te same dobre marki i ci sami producenci. Nie szukamy tanich wynalazków – zapewnia T. Inczewski, bo stawia na wyśmienity smak, wygląd potraw i dobrą obsługę.
Żona pana Tomka uwielbia gotować, piec, smażyć – do tego stopnia, że pichcenie tylko dla domowników już nie przynosiło jej satysfakcji. A zaczęło się od ciast, potem poszły zupy i inne popularne dania – wszystko na zasadzie koleżanka koleżance na imieniny, czy sąsiadka sąsiadce na uroczystość rodzinną. Tak „proceder” nabrał tempa i przerodził się w biznes. – Stwierdziliśmy, już razem, że jeżeli potrawy smakują to warto je wypróbować na większą skalę. Chcemy zainteresować naszymi kulinarnymi patentami wielu gorzowian – zaznacza masz rozmówca. Żona pilnuje produkcji, a pan Tomasz ogarnia logistykę – nie ma z tym problemu, bo w handlu pracuje od kilkunastu lat. Produkty powstają w Wojcieszycach, bo tam pan Tomasz z żoną korzystają z pomieszczeń kuchennych szwagra. Dogodne miejsce i niedaleko...
Uwaga! Co tydzień w Przysmakach Kasi klienci mogą degustować wybrane dania. Za każdym razem są to inne potrawy. Chodzi o to, aby smakosze jeszcze przed zakupem mieli szansę docenić jakość produktów. Ponadto co tydzień obowiązują promocje na wybrany asortyment – na przykład do określonej liczby zakupionych krokietów dodawany jest barszcz gratis czy też do pierogów prażona cebulka.
Przypominamy, jeżeli wiesz, że ktoś znajomy właśnie rozkręca swój biznes albo sam od niedawna prowadzisz firmę, daj nam znać, a my opiszemy to, co masz do zaoferowania, przy tym zachęcimy do skorzystania z twojej propozycji naszych czytelników. Prześlijcie nam kontakt (na redakcja@gorzow24.pl) – maila bądź numer telefonu, na pewno odpowiemy. Hasło: „Biznes z gorzow24.pl”. Uwaga! To nic nie kosztuje.
Komentarze: