Wyrwał komórkę, a wcześniej pobił. Szukali go miesiąc
Z MIASTA
ao
2016-06-08 12:22
49210
Policja już namierzyła młodego bandytę. „Akcję” z telefonem przeprowadził na Chopina. Ale już wcześniej, za co innego, był poszukiwany przez śledczych. Właśnie dlatego udało się go zidentyfikować i złapać.
Sprawa dokładnie sprzed miesiąca – dyżurny policji przyjął zgłoszenie o kradzieży telefonu. Do przestępstwa miało dojść przy Chopina w Gorzowie. Z relacji poszkodowanego wynikało, że podszedł do niego młody mężczyzna, wyrwał telefon i przepadł. Wartość? Kilkaset złotych. – Jeden ze świadków sytuacji rozpoznał złodzieja. Sprawą zajęli się policjanci z I komisariatu – opowiada st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.
Szybko okazało się, że w gorzowskiej prokuraturze prowadzone jest śledztwo dotyczące pobicia w Parku Róż. Wtedy jeden z mężczyzn został uderzony przez napastnika w głowę. Bandyta zabrał poszkodowanemu telefon, portfel z pieniędzmi i dokumentami. Policjanci skojarzyli obie sprawy, a poszkodowani rozpoznali bijącego i kradnącego 24-latka.
Poszukiwania trwały blisko miesiąc. Mężczyzna wpadł w ręce kryminalnych na początku czerwca. Usłyszał dwa zarzuty. Policjanci odzyskali część skradzionych rzeczy. We wtorek, 7 czerwca mężczyzna został objęty dozorem. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Komentarze: