Alarm na dworcu PKP! Policja informuje: nie ma zagrożenia
Z MIASTA
2016-05-23 21:06
46410
Chwilę przed 19.00 na numer alarmowy telefonował mężczyzna z informacją o ładunku wybuchowym na gorzowskim dworcu PKP. Akcja poszukiwawcza trwała niemal dwie godziny, ale już wszystko jasne: żadnej bomby nie ma i nie było.
Alarm bombowy sparaliżował ruch na dworcu kolejowym - na perony nie mogły wjechać pociągi, podróżni nie mogli dostać się do kas, ani do holu. Teren razem z ulicami dojazdowymi był zablokowany przez policję - chodziło o bezpieczeństwo pasażerów.
A wszystko przez telefon z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego. Sytuacja sprzed 19.00. Natychmiast po alarmie na Dworcową ruszyły patrole policji. Zaraz po zablokowaniu terenu i ewakuacji, służby zaczęły przeszukiwać obiekt metr po metrze. W akcji pomagał specjalnie wyszkolony pies policyjny.
O 20.40 było po alarmie. - Nie było żadnej bomby. Dworzec już działa normalnie - przekazał portalowi sierż. Maciej Kimet z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Komentarze: