Polski ksiądz z Brukseli molestował nastolatka z Gorzowa
Z MIASTA
Barbara Czarny- Czarnecka
2016-05-20 16:07
60740
Jak piszą dzisiejsze agencje prasowe, polski ksiądz przebywający na stałe w Belgii dopuścił się czynów o charakterze pedofilskim wobec 14 latka z Gorzowa. A pomimo to nie został zatrzymany i odpowiada z wolnej stopy.
Sprawa dotyczy księdza Jarosława B., który od kilkunastu lat pracuje we wspólnocie katolickiej w Belgii. Ma jednak dosyć rozległe kontakty z młodymi chłopcami z Polski. I nie są to kontakty jedynie przyjacielskie czy religijne. Sprawa księdza Jarosława wypłynęła przy okazji innej, dotyczącej również molestowania 13 i 14 -latków.
Obecni ksiądz jest przesłuchiwany w Polsce. Przyznał się do winy i dobrowolnie chce poddać się karze. Czy jest to okoliczność łagodząca? Nie sądzę. Czy nie jest konieczne zastosowanie wobec niego kary aresztu? Czy jest wreszcie jakiś sposób, aby takie czyny były na tyle surowo karane ( również materialnie), aby księżom ( i nie tylko księżom) nie opłacało się tego robić? Na pewno jest to skuteczny sposób odstraszania ludzi od kościoła i księży w ogóle.
Komentarze: