Prezydent kocha konsultacje, ale nie wszystkie
Z MIASTA
AS
2016-05-08 13:54
51631
Prezydent Jacek Wójcicki kocha konsultacje, a ściślej mówiąc konsultacje społeczne. W tegorocznym Planie Konsultacji wprowadzonym zarządzeniem z 22 kwietnia 2016, na ten rok zaplanowanych jest ich aż 18.
Stąd będą obywatelskie rozmowy o Budżecie Obywatelskim, o Projekcie Strategii Polityki Społecznej, o Zmianie nazwy Miasta czy Przyszłości gorzowskiego sportu szkolnego. A w planach jeszcze kilkanaście innych spraw, mniej lub bardziej zasługujących na konsultacje. (stosowne zarządzenie na http://www.gorzow.pl/PL/3265/Plan_konsultacji/)
Za wykonanie zarządzenia odpowiada dyrektor biura konsultacji społecznych i rewitalizacji.
Ale nie to najistotniejsze, co jest w planie. Zwróćmy uwagę na to, czego brakuje...
Prezydent nie planuje poddać pod konsultacje społeczne Wieloletniego Planu Inwestycyjnego!
Gorzowianinie możesz wyrazić swoje zdanie w konsultacjach na temat „Uchwała w sprawie zasad i warunków sytuowania obiektów małej architektury, tablic reklamowych i urządzeń reklamowych oraz ogrodzeń, ich gabarytów, standardów jakościowych oraz rodzajów materiałów budowlanych, z jakich mogą być wykonane”, ale nie na temat wydatkowania miliarda złotych. Tu konsultacje ograniczyły się, przynajmniej tak twierdzi prezydent, do ekspertów, do których kompetencji można mieć poważne wątpliwości, sądząc po ilości błędów merytorycznych i rachunkowych w WPI.
Dlaczego sprawa WPI nie jest konsultowana społecznie, skoro inne czasem błahe sprawy są?
Może, dlatego, że prezydent zdaje sobie sprawę, jak słabo przygotowany jest ten plan i bardziej istotny jest efekt propagandowy niż strona merytoryczna Wieloletniego Planu Inwestycyjnego.
Komentarze: