Młodzi poznaniacy urządzą urząd! [WSZYSTKO O KONKURSIE]

– Czy mamy reprezentantów zwycięskiego zespołu? – trochę z niedowierzaniem rzucił do zebranych na konferencji prasowej po ogłoszeniu werdyktu Dariusz Górny, główny organizator konkursu architektonicznego na magistrat przy Sikorskiego. Okazało się, że są. To młodzi architekci z Poznania. Prezydent Jacek Wójcicki zadowolony gratulował najlepszym, podkreślił, że dla architekta nie ma nic przyjemniejszego niż realizować swój projekt.        

    

Zwycięzcy – ARPA Architektoniczna Pracownia Autorska Jerzego Gurawskiego (Poznań) – nie ukrywali, że najistotniejszym zagadnieniem przy realizacji projektu było znalezienie dobrej odpowiedzi na to, w jaki sposób powinien funkcjonować urząd miasta, szczególnie w mieście tej skali co Gorzów? Jakie atrybuty powinien mieć taki budynek? – Nie tylko my dostrzegliśmy, że obecnemu obiektowi brakuje odpowiedniego przedpola, dobrego wejścia – staraliśmy się je stworzyć przez wykształcenie placu miejskiego przed nowo projektowanym fragmentem struktury dodanej do istniejących obiektów urzędu miasta – wyjaśniał Błażej Szurowski, reprezentujący zwycięski zespół.  

 

Niemniej ważnym dla architektów było stworzenie połączenia między ulicą Sikorskiego i nadwarciańskim bulwarem. Dodatkowo zaplanowany przez poznaniaków plac miejski ma być elementem komunikacji między projektowanym parkingiem buforowym a nowy wejściem do magistratu – jak zaznaczyli, to kamień milowy tej koncepcji. 

 

Kolejną niezwykle istotną sprawą dla zespołu było stworzenie takiej formy, która wzbogacałaby przestrzeń, łącząc dwie odmienne formalnie bryły dawnego ratusza przy Obotryckiej z obecnym głównym budynkiem magistratu. – Stąd miękka forma obiektu z delikatnie wznoszącą się linią dachu. Zarazem tworząca element dominujący na narożniku ulic Herberta i Sikorskiego – argumentował B. Szurowski.               

 

Rozwiązania technologiczne? Architekci przyznali, że to był najtrudniejszy orzech do zgryzienia – technologia, funkcje urzędu są rozbudowane, ale starali się wszystko tak ująć, aby wykorzystując jak najmniejszą przestrzeń, jak najbardziej ją wykorzystać – dobrze rozlokować wszystkie wydziały, biura i strefy obsługi klienta. Stworzyli też parking buforowy w miejscu gdzie teraz zlokalizowane są naziemne miejsca postojowe – teren między Cichońskiego i Herberta. Nie chcieli tworzyć parkingów podziemnych ze względu na ograniczoną ilość przestrzeni, duże koszty i zagrożenie uszkodzenia zabytkowej tkanki miejskiej.   

 

Magistrat ma swoje lata...        

Obecny urząd miasta wybudowano w 1930 roku – od tamtej pory nie był modernizowany. Także z tego powodu wydziały rozrzucone są w dziewięciu miejscach. – Konkurs i jego rozstrzygniecie to krok w stronę zapewnienia nowej funkcjonalności obiektowi – zaznaczył na specjalnej konferencji, rozstrzygającej konkurs prezydent Jacek Wójcicki. Chodzi o zapewnienie odpowiednich warunków pracy urzędnikom oraz wygodę mieszkańcom.    

 

Jeszcze przed podaniem wyników i ujawnieniem autorów najlepszych koncepcji prezydent podkreślił, że wszystkie prace konkursowe reprezentowały niezwykle wysoki poziom merytoryczny – niewypałów nie było. Zapewnił, że najlepsza praca będzie miała swój finał w postaci budowli w realu i zmieni oblicze śródmieścia. Dwanaście zgłoszonych prac można było obejrzeć na wystawie zainstalowanej na sali sesyjnej urzędu miasta.   

 

Dariusz Górny, prezes gorzowskiego SARP-u zarazem architekt miasta przypomniał, że konkurs ogłoszono 22 września ubiegłego roku – do procedury dopuszczono 67 zespołów architektonicznych. Jeszcze przed zgłoszeniem prac należało się zarejestrować. 

Propozycji było nieco więcej, ale nie wszystkie przeszły wstępną weryfikację czy też nie zostały uzupełnione o wymagane dane.              

 

D. Górny wyraźnie podkreślił, że ocena dwunastu prac była prowadzona bez wiedzy na temat personaliów ich twórców – karty odkryto po wskazaniu nagrodzonych koncepcji architektonicznych. – Projektom przyglądaliśmy się na chłodno, zatem to teraz czuję prawdziwe emocje, bo za moment dowiemy się, kto zwyciężył – przyznał prezes gorzowskiego SARP-u.               

 

W najbliższą sobotę w bibliotece Herberta uroczyste wręczenie nagród. Zaraz potem etap projektowania – ma się zakończyć pod koniec przyszłego roku. 2018 rok to już realizacja zwycięskiego projektu. Miasto przewiduje etapowanie inwestycji – całkowity koszt około 50 mln zł. Nowy magistrat ma być przebudowywany w trzy lata. Finał w 2020 roku. – Jeżeli budżet miasta pozowali – zastrzegł prezydent Wójcicki.               

 

Kapituła konkursu przyznała też drugą i trzecią nagrodę oraz trzy równorzędne wyróżnienia – wśród nich, ani pozostałych sześciu (zgłoszono do konkursu 12 prac), nie było koncepcji gorzowskich architektów.

 

Poniżej galeria zdjęć z konferencji rozstrzygającej konkurs architektoniczny, ale pierwsze dziewięć slajdów to wizualizacje najlepszych trzech prac – po trzy z każdej, na początku pierwsza nagroda, za nią dwie kolejne...

 

Komentarze: