przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Pani Gosia i jej dwie dziewczynki są pierwsze na liście 500+

Z MIASTA


2016-04-06 12:54
55940

(fot. Adam Oziewicz)

– Ani mi na tym nie zależało, ani się tego nie spodziewałam – tak o szczęśliwym wniosku z numerem jeden powiedziała portalowi Małgorzata Grzegorczyk. Czy dodatkowe pieniądze się przydadzą – pytamy. – Bardzo – odparła gorzowianka.  

O dane „szczęśliwej jedynki” poprosiliśmy Justynę Pawlak, dyrektor Gorzowskiego Centrum Pomocy Rodzinie – właśnie tam należy składać wnioski do rządowego programu. Pani dyrektor zajęło raptem kilkanaście minut umówienie nas na spotkanie z Małgorzatą Grzegorczyk – pierwszą mamą na gorzowskiej liście 500+.

Skromnie. Mieszkanie szczytowe w bloku w samym środku miasta, kilkadziesiąt metrów od urzędu. Ładny widok z okna, ale pani Gosia trochę narzeka, bo wysoko – każdego dnia z dziewczynkami musi kilka razy wdrapać się na piąte piętro. W rozmowie z portalem zdradza, że wcale nie dobijała się o numer jeden na gorzowskiej liście 500+. Nie zrywała się o świcie. Po prostu 1 kwietnia rano wysłała męża do GCPR-u przy Teatralnej – miał zająć kolejkę, bo słyszała, że ludzie będą czekać nawet od czwartej rano. – W końcu wyszło tak, że jak mąż przyszedł to był pierwszy – opowiada.        
   
Nie ukrywa zaskoczenia – była przygotowana na niesamowity tłok i godziny stania, a wszystko poszło migiem. Już po złożeniu wniosku dużej kolejki też nie widziała.

Dziś rano z przekonaniem stwierdziła, że dodatkowe pieniądze bardzo się przydadzą. Ma dwie małe dziewczynki i spodziewa się, że na obie dostanie rządowe wsparcie. – Będzie więcej na rehabilitację, bo jedna z córek ma niepełnosprawność – przyznała. Ma pięcioletnią Asię i młodszą Hanię (dwa i pół roku) – dziewczynka zmaga się z dziecięcym porażeniem, nie najlepiej jest z nerkami i z sercem. Tymczasem do nefrologa dziecięcego trzeba jeździć aż do Szczecina, bo tu nie ma.     

Stąd nasza rozmówczyni dobrze wie, na co wyda pierwsze dodatkowe środki: leki, rehabilitacja i lekarze dla małej – to wszystko kosztuje... Pani Małgorzata nie pracuje – cały czas opiekuje się dziewczynkami. Stąd 500+ będzie znaczącą częścią budżetu domowego. Kiedy pieniądze? – pytamy. Jeszcze nie jest pewna. Dlatego jej wątpliwości rozwialiśmy u pani dyrektor Pawlak. – Robimy wszystko, aby były u pierwszych świadczeniobiorców w ciągu najbliższych kilku dni, możliwe, że już w przyszły wtorek – powiedziała.

0.IMG_9210.jpg
1.IMG_9215.jpg
2.IMG_9217.jpg
3.IMG_9232.jpg
4.IMG_9240.jpg
5.IMG_9246.jpg
6.IMG_9273.jpg
0
0123456

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x