Zespół "Open the door" zaprasza od soboty. My byliśmy już dziś!
Z MIASTA
2016-02-19 12:28
66270
Bartosz Jaz (w środku) wraz z resztą zespołu
Już jutro otwarcie „Open the door” w dawnym Kinie Słońce. Tuż przed wejściem pierwszych klientów, dzięki uprzejmości właścicieli sprawdziliśmy jeden z pokoi. Ten z motywem statku pirackiego. Przyznajemy: łatwo nie było! Uwolniliśmy się po 75 minutach!
Otwarcie „Open the door” zapowiadaliśmy już wcześniej. Przypomnijmy: to rozrywka znana w wielu dużych polskich miastach. Chodzi o rozwiązanie zagadek i znalezienie szyfru do wydostania się z pokoju w ciągu 60 minut. W dawnym „Słońcu” będzie aż sześć pokoi tematycznych: więcej ma tylko Łódź. Prace przygotowawcze rozpoczęły się już w październiku. Teraz w pomieszczeniach trwa dopracowywanie ostatnich szczegółów technicznych. Już można rezerwować miejsca w pokojach na stronie gorzow.openthedoor.net.pl.
Tymczasem dzięki uprzejmości organizatorów mogliśmy przetestować jedno z pomieszczeń. Wybraliśmy „Czarną Perłę”. Nie będziemy zdradzać zbyt wielu szczegółów, żeby nie psuć zabawy, ale przyznajemy: łatwo nie było! Dopiero tu natrafiliśmy na prawdziwie problemy. Zagadki codziennego życia są przy tym banalnie proste! Ten pokój jest statkiem kapitana Jacka Sparrowa. Trzeba go opuścić zanim utonie. Aby odszukać wskazówki do wyjścia nie da się pominąć żadnego z najmniejszych szczegółów. Ważna jest współpraca i dobre planowanie zadań już od pierwszych minut po wejściu do pokoju.
W najbliższą sobotę do pokoi wejdą pierwsi klienci. Do wyboru jest jeszcze „Tajemnica Egipskich Bogów”, „Piękny Umysł”, „Ostry Dyżur”, „Guantanamo” i „Kampania Wrześniowa”. - Co 1,5 roku pokoje tematyczne będą się zmieniać, poza egipskim. Planujemy też modyfikować zagadki – zdradza Bartosz Jaz, który wraz z ojcem Krzysztofem Jazem jest pomysłodawcą otwarcia gorzowskiego „Open the door”.
Komentarze: