Radny Broszko opuszcza PO, więc ta znów nie ma największego klubu
Z MIASTA
fg
2016-02-16 20:03
56500
Patryk Broszko jest od dziś niezrzeszony. Najmłodszy wybrany w 2014 roku radny opuszcza klub Platformy Obywatelskiej i samą partię. Broszko nie wyklucza, że za jakiś czas dołączy do innej formacji.
Żaden klub radnych nie przeżył w ostatnich latach tylu odejść co Platforma Obywatelska. W poprzedniej kadencji Stefan Sejwa przeszedł na stanowisko zastępcy prezydenta Tadeusza Jędrzejczaka a Grażyna Ćwiklińska, która wówczas go zastąpiła w radzie, też nie dotrwała pod szyldem PO do końca kadencji. Decyzję o odejściu (a potem przejściu do PiS) podjął Marek Kosecki.
W ostatnich wyborach PO wywalczyła osiem mandatów, ale to już historia. Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec poszli swoją drogą już wiosną ubiegłego roku. Teraz klub PO (i samą partię) opuszcza Patryk Broszko. Na razie pozostanę niezrzeszony. – Nie wykluczam przejścia do innego klubu, są propozycje. To jednak decyzja na lata, więc nie chcę jej podejmować natychmiast – powiedział najmłodszy radny w Radzie Miasta (dopóki mandatu nie obejmie Paweł Ludniewski z PiS). Broszko został wybrany w 2014 roku z okręgu numer 1 (Zawarcie i Zakanale). Uzyskał wówczas 291 głosów, najwięcej na liście. Po jego rezygnacji z członkowstwa w klubie, Platforma Obywatelska ma pięciu radnych, tyle co Prawo i Sprawiedliwość, Gorzów Plus i Ludzie dla Miasta.
Komentarze: