Pan Henryk ma pretensje do MZK. Chodzi o bilety
Z MIASTA
2016-02-15 09:38
62950
Do naszej redakcji przyszedł pan Henryk, zirytowany po wizycie w kasie Miejskiego Zakładu Komunikacji przy Drzymały. Chodziło o hurtowy zakup karnetów pięcioprzejazdowych. Okazało się, że pretensje pana Henryka są słuszne!
Pan Henryk przyszedł do kasy MZK przy Drzymały zakupić plik karnetów pięcioprzejazdowych do swojego kiosku. Tam usłyszał jednak, że musi równocześnie kupić hurtowo bilety na jeden przejazd. - W jakim celu mam specjalnie kupować dodatkowo jednorazówki, skoro ich nie potrzebuję? To jakiś absurd! - irytuje się pan Henryk, który przyszedł do naszej redakcji z tą sprawą.
Zapytaliśmy w MZK jak sytuacja wygląda. Pretensje pana Henryka okazały się słuszne! - Rzeczywiście taki zapis był. Hurtownicy kupując karnety na pięć przejazdów musieli zakupić minimum jeden bloczek biletów jednorazowych. Ten zapis został jednak zlikwidowany na początku tego roku, wraz z nowymi umowami. Kasjerki zostaną w tej kwestii jeszcze pouczone – przekazał nam Marcin Pejski, rzecznik prasowy MZK.
Komentarze: