Dodać SLD-owców do LdM-owców i Palucha? Wyjdzie Gorzów Plus!

Z MIASTA

2015-12-15 12:47
49470

„Za miesiąc będzie tu ciekawiej” - mówił po ostatniej sesji jeden z radnych i nie miał na myśli uchwalania budżetu. Krążące od jakiegoś czasu pogłoski się potwierdziły. W Radzie Miasta powstał nowy klub i zarazem jeden z dotychczasowych znika. Marcin Kurczyna i Jan Kaczanowski zdejmują szyld SLD, biorą ze sobą Piotra Zwierzchlewskiego i Przemysława Granata – dotychczas radnych LdM – oraz niezrzeszonego Piotra Palucha, który w ubiegłym roku jako jedyny z KWW Jędrzejczak dostał się do Rady Miasta. - Inicjatywa wyszła ze wspólnych rozmów. Startowaliśmy z różnych komitetów, ale spotykamy się na sesjach, dyskutujemy. Nazwaliśmy nasz nowy klub „Gorzów Plus”, ponieważ jesteśmy otwarci na współpracę z prezydentem i radnymi rożnych klubów oraz niezrzeszonymi – powiedział Marcin Kurczyna, który będzie przewodniczącym nowej formacji.

Inicjatorzy podkreślają, że nie zamierzają się określać ani jako klub prezydencki ani koalicyjny. - Będziemy prezydenta zarówno recenzować jak i dopingować – dodał Kurczyna. Powstanie nowego klubu sprawia, że Platforma Obywatelska znów będzie mieć najwięcej, bo sześciu radnych w Radzie Miasta. - Nie odnaleźliśmy się w dotychczasowym klubie, chcieliśmy znaleźć lepszą formułę działalności na rzecz Gorzowa. Zmiany wymagają pewnej dynamiki – stwierdził wymijająco Przemysław Granat. - Wciąż dla nas najważniejsi są mieszkańcy Gorzowa – uzupełnił Piotr Zwierzchlewski.

W LdM zostaje piątka, tyle samo będzie reprezentować Gorzów Plus i PiS a czwórka radnych pozostanie niezrzeszona. Wśród nich Krzysztof Kochanowski, dotychczas w klubie SLD. - Dostałem propozycję niedawno, ale nie miałem pełnej informacji dotyczącej planów działania klubu. Nie było czasu na przedyskutowanie a kandydowałem do rady ze swoim planem działania na rzecz mojego okręgu. Nie wiem czy to by się spasowało z planami nowego klubu. Dlatego zostaję na razie niezrzeszony – przekazał nam radny Kochanowski.

Kilka miesięcy temu o planach utworzenia nowego klubu mówili wspólnie Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec, po tym jak opuścili szeregi PO. Ich w nowej inicjatywie jednak nie ma. - Pewnie będziemy rozmawiać. Panowie wyszli jednak ze swoją inicjatywą nie od tej strony co my. U nas zaczęło się od rozmów między nami i dojścia do nici porozumienia. Dopiero teraz to komunikujemy. Z panami mecenasami było odwrotnie: najpierw komunikat a później poszukiwania. Musimy być przekonani, że idziemy w tym samym kierunku. Jeśli tak będzie, to nie wykluczam powiększenia klubu w ciągu najbliższych miesięcy – skwitował Marcin Kurczyna.

Komentarze:

e-mail:

hasło:

Login with Facebook

zapomniałeś hasła? | rejestracja | regulamin

Napisz komentarz:

zaloguj się