Z kładką jest pytanie: jak to zrobić?
Z MIASTA
2015-11-26 14:23
53851
Miasto porozumiało się z PKP w sprawie remontu a właściwie odbudowy kładki przy moście żelaznym. Sprawa ciągnie się od trzech lat. Magistrat przygotuje teraz dokumentację. Do rozstrzygnięcia jest możliwość i sposób odbudowy kładki.
30 października ubiegłego roku usłyszeliśmy, że jest porozumienie z PKP i miasto będzie obudowywać zamkniętą od 2012 roku kładkę przy moście żelaznym. „Stosowne porozumienie zostanie spisane w najbliższym czasie” - informował ówczesny wiceprezydent Stefan Sejwa. Tyle, że niewiele ponad dwa tygodnie później wybory zmieniły rzeczywistość w Gorzowie. Nowe władze … zaczęły negocjować z PKP. Liczono, że kolej jednak się dołoży do remontu kładki, ale nic z tego nie wyszło.
Dziś dowiadujemy się, że porozumienie jest. Miasto może odtworzyć lub zbudować nową kładkę z własnych środków. Czy to oznacza, że wróciliśmy do punktu wyjścia? - Tamto ustne porozumienie poprzednich władz miasta z PKP było dość korzystne, dotyczyło inwestycji i eksploatacji, ale kolej nie chciała tego podpisać. My chcieliśmy pójść metodą małych kroków. Zaczęliśmy rozmowy o tym czy pod względem technicznym możemy odbudować kładkę czy budować ją od nowa. Nie było pewności, czy most udźwignie nową konstrukcję, dlatego zleciliśmy przygotowanie dokumentacji, która będzie gotowa z końcem roku. To da nam odpowiedź czy można odbudować kładkę, w jakim stopniu i za ile – poinformował wiceprezydent Łukasz Marcinkiewicz.
Komentarze: