Radni PiS chcieli zluzować obciążenia. Odbili się od ściany
Z MIASTA
2015-11-26 13:06
54251
Miały być zmiany czysto techniczne, ale radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli przy okazji procedowania tej uchwały obniżenia stawek podatku od nieruchomości. Reszta rady się nie zgodziła.
Na ostatniej sesji Rady Miasta w porządku obrad znalazła się uchwała dotycząca zmian w podatku od nieruchomości. To wynik zmian w ustawie, co tłumaczyła Renata Rój, dyrektor Wydziału Podatków i Opłat Urzędu Miasta. - Musieliśmy dokonać obligatoryjnych zmian, wynikających ze zmian w ustawach – poinformowała dyrektor Rój. Jednak radni Prawa i Sprawiedliwości chcieli wprowadzić poprawkę do tej uchwały, obniżającą stawki podatku od nieruchomości: dotycząca gruntu gdzie prowadzona jest działalność miała spaść z 88 do 80 groszy za metr kwadratowy a budynków mieszkalnych z 67 na 60 groszy za metr.
Propozycja nie znalazła jednak uznania w oczach pozostałych radnych. Poza klubem PiS nikt nie głosował za poprawkami. Wstrzymał się Jerzy Synowiec, reszta była przeciw. - Rozpoczynanie działalności gospodarczej wiąże się z wieloma parametrami. Jeden z nich to stawki podatków lokalnych i Gorzów na niższej mógłby zyskać na atrakcyjności – argumentował radny PiS, Robert Jałowy. Urzędnicy wskazywali jednak na niskie korzyści dla przeciętnego podatnika. - Dokonaliśmy kalkulacji, według której przedsiębiorcy prowadzący działalność na powierzchni 3 tysięcy metrów kwadratowych mogli by zyskać 230 złotych w skali roku a osoby zamieszkujące lokal o powierzchni 50 mkw zyskaliby 4 złote – powiedziała Renata Rój.
Na sesji podejmowano też uchwałę w sprawie zwolnienia z opłat targowych w wyznaczonych miejscach podczas jarmarku świątecznego i innego handlu okazjonalnego. Radni PiS proponowali całkowitą likwidację opłaty targowej, ale i ta propozycja przepadła. - Chcieliśmy uruchomić i ubogacić handel w Gorzowie. Widać, że prezydent nie jest przygotowany do rozwiązania tego problemu – skomentował Sebastian Pieńkowski.
Komentarze: