Naczelnik Hak grozi kierowcom: potrącisz na pasach, możesz siedzieć
Z MIASTA
ao
2015-11-25 13:50
54110
Drogówka jak grochem o ścianę – apeluje, że jest niebezpiecznie, a ci swoje. Temat wraca jak bumerang: chodzi o bezpieczeństwo pieszych na przejściach. Wczoraj dwa potrącenia na pasach. Wina kierowców – stracili prawka i długo nie wsiądą za kółko.
Policja ostrzega, że taka kara spotka wszystkich, którzy nic sobie nie robią z apeli... Ale i tak wczoraj, 24 listopada gorzowska drogówka aż dwa razy wyjeżdżała do zdarzeń na pasach gdzie poszkodowanymi byli piesi.
Okulickiego przed 17.00 – na oznakowanym przejściu samochód potrącił 51-letnią kobietę. Za kierownicą był niemal jej rówieśnik – o rok starszy prowadzący mazdę tłumaczył, że nie zauważył pieszej. Potrącona trafiła do szpitala. Okazało się, że ma złamany nadgarstek. Kierowca nie ma już prawa jazdy, będzie tłumaczył się w sądzie.
Niemal w tym samym czasie, raptem kilkanaście minut wcześniej, na Górczyńskiej kobieta w volvo uderzyła na pasach 33-latkę i 5-letniego chłopca. Na szczęście zderzenie skończyło się tylko na niewielkich obrażeniach. – Prawdopodobnie kierująca 39-latka wjechała na przejście już na czerwonym świetle. Za takie zachowanie musiała stracić prawo jazdy – zaznacza st. sierż. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.
Kierująca tłumaczyła, że nie zauważyła zmiany świateł, ale dla policji to żaden powód, aby odstąpić od dotkliwej kary. Ta sprawa również będzie miała finał w sądzie.
– Pieszy w zderzeniu z pojazdem ma iluzoryczne szanse na wyjście bez obrażeń. Każdy kierowca, który zlekceważy ich bezpieczeństwo, zwłaszcza w okolicy przejścia dla pieszych, musi się liczyć ze stratą prawa jazdy, a jego sprawą zajmie się sąd. Oprócz rozstania z uprawnieniami, kierowcy grozi wysoka grzywna. A w przypadku spowodowania wypadku nawet kara więzienia. Gorzowscy policjanci w żadnym przypadku nie będą odpuszczać – grozi kom. Roman Hak, naczelnik gorzowskiej drogówki.
Komentarze: