"Sprzedam nerkę", czyli żart, który drogo kosztował
Z MIASTA
fg
2015-10-14 10:27
50551
Gorzowscy policjanci złapali mężczyznę, który wystawił na jednej ze stron internetowych ogłoszenie o zamiarze sprzedaży... nerki. Grozi za to do roku pozbawienia wolności.
Policjanci z wydziału do walki z cybeprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie, znaleźli na jednej ze stron niecodzienną ofertę. Ktoś chciał sprzedać swoją nerkę. - Zgodnie z literą prawa, a konkretnie przepisami ustawy transplantacyjnej, oferta taka wyczerpuje znamiona przestępstwa. Dalsza praca policjantów pozwoliła najpierw na ustalenie danych personalnych i adresu osoby odpowiedzialnej za zamieszczenie niecodziennej oferty, a następnie na dotarcie do niej. To już czynności, które prowadzili policjanci do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie – informuje Marcin Maludy z zespołu prasowego lubuskiej policji.
Okazało się, że sprawcą jest 23-letni mieszkaniec powiatu gorzowskiego. Mężczyzna usłyszał już zarzut i przyznał się do winy. Wyjaśnił, że chciał zobaczyć reakcję odbiorców ogłoszenia. - Z uwagi na fakt, że analogiczne sytuacje nie należą do powszechnych, warto podkreślić, że w takich przypadkach nie ma znaczenia motywacja sprawcy, np. z pobudek finansowych czy też dla żartu. Każde więc zamieszczenie podobnych ogłoszeń łamie przepisy ustawy transplantacyjnej – podkreśla Marcin Maludy.
Komentarze: