Dostał trzy ciosy nożem, ostatni był śmiertelny. Tragedia przy Koniawskiej
Z MIASTA
2015-09-30 08:59
64660
Dramat rozegrał się wczoraj wieczorem w jednym z domów na Zakanalu. Na miejscu był prokurator i policja. Dariusz Domarecki rzecznik gorzowskiej prokuratury potwierdza, że doszło do zabójstwa. Nie żyje 36-letni mężczyzna – zginął od noża. Trzy osoby zatrzymane.
Do tragedii doszło wczoraj wieczorem, przed 21.00 w jednym z domów przy Koniawskiej na Zakanalu. Policja miała zgłoszenie o zdarzeniu kwadrans po 21.00. Na miejsce od razu ruszyła ekipa dochodzeniowo-śledcza. Kryminalni badają sprawę pod kątem zabójstwa. Śledczy na razie nie chcą za wiele mówić o sytuacji. – To świeża sprawa. Zabezpieczyliśmy ślady, które na pewno pomogą w ustaleniu szczegółów. Trwają kolejne przesłuchania zatrzymanych. Na obszerne relacje z tej tragedii jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie – podkreśla Grzegorz Jaroszewicz z biura prasowego KWP w Gorzowie.
Dariusz Domarecki, rzecznik gorzowskiej prokuratury przekazał portalowi, że w sprawie Koniawskiej zatrzymano trzy osoby – dwóch sąsiadów zmarłego i konkubinę. Dodał, że 36-letni mężczyzna dostał trzy ciosy nożem, ostatni okazał się śmiertelny. – To na razie wstępne dane. Ostateczna opinia będzie po sekcji zwłok – zaznacza prokurator.
Trwają przesłuchaniach zatrzymanych. Policja zaprzecza, aby wczoraj na Zakanalu w związku z wieczorną tragedią prowadzony był jakikolwiek pościg – takie informacje pojawiły się w niektórych mediach.
Komentarze: