Co zrobić z odpadami? "Współpracować i edukować"
Z MIASTA
2015-09-14 21:45
54820
Andrzej Gawłowski (z lewej) i Artur Czyżewski (z prawej) wraz z wiceprezydentem Łukaszem Marcinkiewiczem
Nowy dyrektor biura Związku Celowego Gmin MG-6 zapoznał się z aktualnym stanem i problemami w gospodarowaniu odpadami. Trwa zbieranie opinii. System może być jednak zmieniony dopiero w przyszłym roku.
Prawidłowa konstrukcja systemu gospodarowania odpadami, zarządzanie i współpraca z partnerami: to trzy główne osie, nad którymi chce pracować nowy dyrektor biura ZCG-MG6 Andrzej Gawłowski. – Zapoznaję się z obecnym stanem i mam pierwsze wnioski. Wiem, że system nie jest najlepiej skonstruowany. Wsłuchuję się we wszystkie uwagi. Trzeba tu działać z otwartą przyłbicą i współpracować ze wszystkimi. Jest jeszcze kwestia właściwej segregacji – powiedział dyrektor Gawłowski.
Z tą segregacją daleko jeszcze do ideału, co przyznaje nowy prezes Zakładu Utylizacji Odpadów. - Jeszcze nie do końca nauczyliśmy się selekcjonować śmieci. Nie chcę wskazywać winnych, ale będziemy się zastanawiać jak edukować. Na pewno to co będziemy mogli robić w przyszłości wynika z tego co zostało zrobione. Przez trzy lata spółka zainwestowała 73 miliony złotych w tym 15 w gospodarkę śmieciową. To determinuje nasze działania – podkreślił Artur Czyżewski.
Dyrektor biura ZCG-MG6 przyznaje, że dochodzą do niego głosy o nieprawidłowym odbiorze śmieci przez operatorów. Chodzi o wrzucanie na raz odpadów z kontenerów do różnych frakcji. – Trzy-cztery osoby o tym mi wspomniały. Nie chcę tego sygnału bagatelizować. W przyszłym tygodniu zamierzam się spotkać z operatorami i przy okazji rozliczenia o tym porozmawiać. Zauważyłem, że dotychczas tego nie było. Chcę, żeby tego typu spotkania co miesiąc się odbywały. Bez współpracy z partnerami nie poprawimy systemu – stwierdził Andrzej Gawłowski. - Skala tego zjawiska na szczęście nie jest olbrzymia, sięga około 10 procent śmieci, ale dla instalacji w zakładzie to ważne. Taka struktura śmieci powoduje nawet uszkodzenia. Nie wiemy na ile to zjawisko wynika rzeczywiście z działań operatorów a na ile z nieprawidłowej segregacji – dodał Artur Czyżewski.
Biuro ZCG MG-6 myśli o poprawie rozwiązań w obecnym systemie śmieciowym. Nowe pomysły mogłyby jednak wejść dopiero za jakiś czas. – Są w innych rozwiązania, które można przenieść na grunt gorzowski. Także takie, które mogłyby być tańsze. Najpierw chcę się jednak zapoznać z opiniami. Trzeba działać tak, żeby więcej podwyżek nie było a może w przyszłości moglibyśmy nawet ulżyć mieszkańcom. Korekty jednak możemy wprowadzić nie wcześniej niż na jesieni przyszłego roku. Wprowadzenie regulacji musi się wiązać z kampania informacyjną – zaznaczył Andrzej Gawłowski.
Komentarze: