przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Sao Paulo tuż przed mistrzostwami: Robert ma dreszcze, ale zapowiada walkę do końca

Z MIASTA


2015-07-22 20:18
56311

Robert Kurowiak ze Zdroiska od 5 lipca jest w Brazylii, przygotowuje się do mistrzostw świata w BJJ. Ostatnią noc spędził w zimnym autobusie z Rio de Janeiro do Sao Paulo. Trochę się obawia przeziębienia, ale ma na to swój sposób... Pierwsza walka jutro.  

Ostatnia nasza rozmowa? Dokładnie tydzień temu łączyliśmy się z Rio – sam środek przygotowań Roberta do mistrzostw świata w brazylijskim ju jitsu. Był zmęczony, ale humor mu dopisywał – przekonaliśmy się o tym dzięki relacji dla portalu na skypie. Mistrz zapewniał, że długotrwała aklimatyzacja przyniosła znakomity wynik. Dziś również mówił, że czuje się mocny.
 
Od początku lipca jest w Brazylii – od jutra przez dwa dni będzie walczył o tytułu kolejnej federacji. Jeszcze w Polsce, w przygotowaniach do prestiżowych zawodów, miał wsparcie rehabilitantów i lekarzy gorzowskiego Medi-Raju. Przypomnijmy, Robert Kurowiak z podgorzowskiego Zdroiska jest mistrzem świata i Europy w BJJ. 
 
Jeszcze do wczoraj wielką radość sprawiał mu widok z okna na słynną Copacabana w Rio. Dziś jest około czterystu kilometrów na południe Brazylii – w Sao Paulo, właśnie tu odbędą się mistrzowskie  walki. Robert całą noc spędził w autobusie. Zdradza, że przez klimatyzację porządnie zmarzł. – Nie ma wyjścia, na noc najem się czosnku, akurat teraz nie mogę złapać przeziębienia – podkreśla. W przeciwieństwie do Rio, w Sao pogoda październikowa, niemal jak w Polsce.
 
Zawody będą 23 i 24 lipca czyli jutro i pojutrze. Roberta czekają cztery walki dziennie. Z kim pierwsza? Nasz mistrz nie ma jeszcze informacji na ten temat – nie widział zestawów par walczących w pierwszej fazie mistrzostw. – Przyznaję, jest lekkie poddenerwowanie i trema, ale wiem, że gdy sędzia krzyknie walcz! to odsunę cały świat na bok i zostawię serce na macie – do ostatniej kropli krwi – zaznacza nasz rozmówca. Właśnie waleczność sprawia, że zawodnicy innych nacji mają respekt przed Polakami. Po przyjeździe do Sao, Robert mieszka w budynku gdzie jest zlokalizowana sala treningowa. Właśnie tam spędzi dzisiejszy wieczór – planuje rozciąganie i lekki trening (teraz jest tam chwila po 15.00).
 
Trzymamy kciuki... 

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x