23-latek przez rok oszukał na 125 tysięcy. Namierzyła go policja. Sprawa w sądzie
Z MIASTA
ao
2015-07-07 12:34
59690
Młody gorzowianin przez rok oszukał ludzi na 125 tysięcy złotych aż namierzyli go śledczy. Oferował telefony i konsole przez internet, ale jego klienci nigdy sprzętu elektronicznego nie zobaczyli. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia. Grozi mu 8 lat.
Zaczął od pomocy w załatwieniu pożyczki – 23-letni gorzowianin założył konto bankowe znajomemu. W rzeczywistości sam z niego korzystał. Kolega nie przypuszczał, że stał się narzędziem w ręku oszusta. To właśnie jego numer konta widniał na wielu ofertach sprzedaży umieszczanych na portalach aukcyjnych. 23-latek oferował sprzęt elektroniczny. W większości telefony komórkowe znanych marek. Czasami konsole do gier. Młody gorzowianin kasował pieniądze, ale nie wywiązywał się z swoich zobowiązań. Pozostało mu tylko wypłacać przelewane przez klientów pieniądze. Konto założył również na dane personalne swojej sympatii. – Wart średnio 1000 złoty sprzęt nie mógł trafić do zamawiających, bo 23-latek oferowanego do sprzedaży towaru nigdy nie posiadał – przedstawia sytuację kom. Marcin Maludy z zespołu prasowego KWP w Gorzowie.
Od lipca 2013 przez rok, młody gorzowianin dokonał 152 transakcji – uzyskał kwotę blisko 125 tysięcy złotych. – Ustalenie internetowego oszusta tylko z pozoru mogło wydawać się proste. Zmiana numerów telefonów komórkowych po kontakcie z klientami, konta bankowe figurujące na inne osoby oraz w wielu przypadkach brak reakcji ze strony pokrzywdzonych to tylko niektóre utrudnienia, z którymi musieli się zmierzyć policjanci – zaznacza M. Maludy.
Praca śledczych przyniosła jednak skutek. 23-latka zatrzymano w lipcu ubiegłego roku. Jednak nie oznaczało to końca gromadzenia materiału dowodowego, świadczącego o jego winie. Do tego konieczne było również dotarcie do osób, które zamówionego towaru nigdy nie otrzymały. Ale ci w wielu przypadkach w ogóle nie byli zainteresowani odzyskaniem pieniędzy, spisując je po prostu na straty. Policjanci wspólnie z prokuraturą musieli jednak do nich dotrzeć. Skompletowany materiał dowodowy pozwolił na sporządzenie aktu oskarżenia, który został już przesłany do sądu. Sam 23-latek za kratki trafił nieco szybciej. To konsekwencja wcześniejszych, także bezprawnych pomysłów, za które również przyszło mu zapłacić. W tej sprawie usłyszał 152 zarzuty i przyznał się do oszustw. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Komentarze: