Wypadek przy pracy pod Gorzowem! Nie żyje 40-latek
Z MIASTA
2015-07-06 15:24
59600
Tuż przed południem konar przygniótł mężczyznę! Zginął na miejscu. Do wypadku doszło w podgorzowskim Jeninie – to miejscowość między Łupowem a Bogdańcem, kilka kilometrów od Gorzowa. Na prywatnej posesji ekipa wycinała drzewa.
Pierwsze dane o zdarzeniu z Jenina mieliśmy od strażaków – otrzymali zgłoszenie o wypadku kilka minut po 12.00. Ale wtedy nie było jeszcze pewne, że zginął człowiek. Tragiczną informację potwierdził nam Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.
Przebieg zdarzenia: właściciel prywatnej posesji zlecił dwóm mężczyznom prace przy wycince drzew. Jeden obsługiwał maszynę, drugi pomagał w zadaniu. I właśnie prosto na niego z wysokości 5-6 metrów spadł gruby konar. Rezultat był dramatyczny – nie pomogła akcja ratownicza, czterdziestolatek zginął na miejscu.
Do tragedii mógł przyczynić się operator maszyny – badanie wykazało, że był pijany, miał prawie trzy promile. – Czy rzeczywiście stan tego człowieka miał bezpośredni wpływ na to, co się stało? Nie przesądzajmy przed wynikiem dochodzenia – zwraca uwagę S. Konieczny.
Sprawę bada policja i inspekcja pracy.
Komentarze: