Kładka: miasto chciało dokładki PKP, ale nic z tego
Z MIASTA
2015-03-31 11:03
60340
Poprzednie władze miasta wynegocjowały porozumienie z PKP, ale nowe chciały osiągnąć więcej. Mały sukces jest, ale kładkę na moście żelaznym i tak trzeba będzie przebudować na własny koszt.
Od końca listopada 2012 roku ciągnie się serial pod nazwą „kładka”. Przejście na moście żelaznym najpierw zamknięto ze względu na zły stan techniczny a później rozebrano. Poprzednie władze miasta długo spierały się o własność tego terenu. Gdy okazało się, że kładka należy do miasta, przystąpiono do dalszych negocjacji. Tuż przed końcem poprzedniej kadencji ówczesny wiceprezydent Stefan Sejwa ogłosił, że negocjacje z PKP zakończyły się pomyślnie, wkrótce zostanie zawarte i miasto może przystąpić do prac.
Tymczasem niedawno okazało się, że nowe władze miasta dalej negocjują. – PKP nie do końca czuje nasze potrzeby, po to żeby inwestować w kładkę. Część kolejowa jest w stanie dostatecznym i jakiekolwiek inwestycje zostaną poczynione mniej więcej za trzy lata. My potrzebujemy kładki praktycznie na teraz – mówił w ostatnią środę wiceprezydent Łukasz Marcinkiewicz. Dodał również, że poprzednie porozumienie „nie zostało podpisane przez żadną ze stron”.
Ustaliliśmy, że PKP do porozumienia wynegocjowanego z poprzednimi władzami miasta zastrzeżeń nie miało. A ponieważ kolej partycypować w kosztach remontu nie zamierza, miasto prawdopodobnie będzie i tak zmuszone wykonać inwestycje tylko ze swoich środków. Jest jednak jedno konkretne osiągnięcie „dodatkowych” negocjacji. - Efektem pozytywnym spotkania (wynegocjowanym przez przedstawicieli Urzędu Miasta) było odstąpienie przez PKP wymogu wykonania przez Miasto dodatkowej, odrębnej w stosunku do dokumentacji projektowej remontu, ekspertyzy technicznej oddziaływania nowej kładki na most kolejowy (oszczędność czasu i środków finansowych). W poprzednim brzmieniu projektu porozumienia obowiązek taki został nałożony na Miasto – przekazała nam dziś Ewa Sadowska-Cieślak, rzecznik prasowy magistratu.
Nie są jeszcze znane dokładne koszty przebudowy kładki, ale na pewno będzie to kwota rzędu kilku milionów złotych.
Komentarze: