D. Rymar: Wczesny Gorzów to powód do dumy!
Z MIASTA
2015-02-26 14:17
70120
– Wydawnictwo eksponuje okres zwykle sprowadzany do opisu działań pionierów przypominający kolonizację dzikiego zachodu. To uproszczenie, które staram się przezwyciężyć, bo tamte wydarzenia miały kluczowe znaczenie dla historii miasta – podkreśla D. Rymar
Prof. Rymar szykuje niezwykłe wydawnictwo – rzecz o Gorzowie z lat 1945–50, kiedy był stolicą Ziemi Lubuskiej. Widzieliśmy już próbne wydruki, kilkadziesiąt stron – o zniszczeniach i o zasiedlaniu miasta. W sumie będzie kilka rozdziałów.
Dyrektor Archiwum Państwowego wziął na warsztat mało eksponowany okres naszej historii – zapominany, przy tym bardzo ważny dla miasta. Nie ma wątpliwości, że warto te dzieje Gorzowa wyciągnąć na światło dzienne. – Polski Gorzów ma trzy mocne filary i trzy bardzo poważne powody dla, których mieszkańcy powinni być dumni ze swojej historii. Po pierwsze: okres pionierski czyli pierwsze lata po 1945 roku. Po drugie: lokalizacja diecezji kościoła katolickiego w Gorzowie i wszelkie konsekwencje tej decyzji. Po trzecie: „Solidarność” lat 80’ czyli głos Gorzowa w walce o wolność – wylicza nasz rozmówca.
Dariusz Rymar stara się pokazać złożoność życia pionierskiego w tamtych warunkach i to, co udało się w tych warunkach osiągnąć. Opisał 5 lat na około 180 stronach – 30 procent zajmie dokumentacja fotograficzna, książka jest bogato ilustrowana. Format B5. Widzieliśmy już próbne wydruki, kilkadziesiąt stron – o zniszczeniach i o zasiedlaniu miasta. W sumie będzie kilka rozdziałów. Autor przesłał nam streszczenie (znajdziecie je na końcu tego tekstu) – zastrzega, że wyciąga na światło dzienne kilka zupełnie nieznanych faktów – czytelnik może się spodziewać sporo nowych informacji z dokumentów, które dotąd nie były eksploatowane.
Książka to jeden z elementów obchodów jubileusz polskiego Gorzowa. Archiwum Państwowe organizuje bądź współorganizuje trzy takie wydarzenia. Dwa będą 27 marca. Pierwsze to wystawa przedmiotów codziennego użytku z okresu pionierskiego – na ekspozycję złożą się charakterystyczne rzeczy używane – zastane bądź przywiezione – przez przesiedleńców w latach 40’ w Gorzowie. Dariusz Rymar przyznaje, że jeszcze nie może ostatecznie powiedzieć gdzie będzie prezentowany zbiór. – Pierwotnie miał być w archiwum, ale oficjalnymi organizatorami obchodów 70. rocznicy polskiego Gorzowa są miasto i urząd wojewódzki, stąd czekam jeszcze na decyzję urzędników – przedstawia sytuację. Za to jest pewien, że nie będzie to szczególnie rozległa wystawa – jak przypuszcza, będzie to około 20, 30 przedmiotów z pierwszych lat po II wojnie.
Ale zbiór ciągle nie jest zamknięty. Dlatego, tak do końca, kształt wystawy nie jest jeszcze znany – ciągle jest w budowie. Pani Weronika Kurjanowicz – właśnie z nią i Klubem Pioniera Archiwum przygotowuje ekspozycję – jeszcze pracuje nad zgromadzeniem przedmiotów. – Część już jest u nas, a część ma pani Weronika. Do końca tygodnia ma nam przekazać komplet rzeczy – zaznacza D. Rymar.
Tego samego dnia dyrektor Archiwum uroczyście zaprezentuje wspomnianą już książkę. Tytuł? „W 70. rocznice przejęcia Gorzowa przez Polskę. Gorzów stolica Ziemi Lubuskie w latach 1945 –1950”. Dariusz Rymar pisze między innymi o tym, jak Gorzów zdominował region, także o okolicznościach w jakich miasto stało się stolicą Ziemi Lubuskiej. – Ona wtedy jeszcze nie funkcjonowała jako samodzielny region – była subregionem w ramach województwa poznańskiego – przypomina nasz rozmówca. Autor w wydawnictwie wskazuje też dlaczego Gorzów stracił swój istotny status w 1950 roku i okoliczności powołania województwa zielonogórskiego ze stolicą na południu.
Z kolei na czerwiec Archiwum planuje wystawę w całości poświęconą 70. rocznicy przejęcia Gorzowa przez Polskę – to z okazji Międzynarodowych Dni Archiwów. D. Rymar przypomina, że 27 marca 1945 roku do Gorzowa przybyli pierwsi Polacy z Florianem Kroenke na czele, zaczęli prace organizacyjne 28 marca – na początek powołali starostwo powiatowe i potem inne urzędy. Na wystawie będą najciekawsze dokumenty właśnie z tego okresu – zbiór w całości pochodzi z zasobów Archiwum Państwowego. Wśród nich znajdziemy też dokumentację świadczącą o tym skąd przybyli pierwsi gorzowianie. Wystawa na pewno będzie prezentowana w siedzibie instytucji przy Mościckiego 7.
Z okazji jubileuszu specjalną wystawę przygotowuje też Muzeum Lubuskie, z kolei Urząd Wojewódzki planuje duży koncert gdzie wystąpi m.in. Adam Bałdych ze specjalnie na tę okazję skomponowanym utworem. Plany rocznicowe ma też miasto – uroczystości organizuje w Bibliotece Herberta. Niebawem więcej szczegółów na ten temat.
Streszczenie:
W 70. rocznicę przejęcia Gorzowa przez Polskę.
Gorzów – stolica Ziemi Lubuskiej w latach 1945–1950
Niniejsze opracowanie poświęcone jest problemowi formowania się Ziemi Lubuskiej jako regionu administracyjnego w Polsce zachodniej i jego stolicy w latach 1945–1950.
W roku 1945 po przejściu frontu obszar ziem pozyskanych kosztem Niemiec władze polskie podzieliły na 4 okręgi: Śląsk Opolski, Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie i Prusy Wschodnie. Obszar środkowozachodni znalazł się w granicach okręgów Pomorze Zachodnie i Dolny Śląsk. W lipcu 1945 r. z tych okręgów wyłączono 14 powiatów i przyłączono je do województwa poznańskiego. Obszar ten historycznie był częścią dawnego niemieckiego Śląska, byłej niemieckiej Wschodniej Brandenburgii i Wielkopolski. Już wiosną 1945 r. w Poznaniu nazwano ten obszar Ziemią Lubuską, co nawiązywało do średniowiecznej ziemi lubuskiej położonej po obydwu stronach Odry.
Już od lata 1945 zaczęła kształtować się stołeczność Ziemi Lubuskiej. Dzięki sprawności administracji stworzonej w Gorzowie – największym ośrodku miejskim na tym terenie – przez Floriana Kroenke, to właśnie Gorzów uzyskał miano nieformalnej stolicy Ziemi Lubuskiej. Proces ten zachodził także w następnych latach. Dostrzegając wysiłki gorzowskiej administracji, w roku 1946 w Gorzowie utworzono Ekspozyturę Urzędu Wojewódzkiego Poznańskiego, a Florian Kroenke uzyskał status jej kierownika i wicewojewody poznańskiego. Ekspozytura była organem administracji II instancji, a do jej kompetencji należały sprawy charakterystyczne dla ziem pozyskanych po II wojnie światowej. W ślad za Ekspozyturą w Gorzowie zaczęły powstawać inne urzędy i instytucje o charakterze regionalnym.
Już od końca roku 1945 toczyła się dyskusja na temat korekty podziału terytorialnego kraju. Wtedy pojawiła się koncepcja utworzenia województwa gorzowskiego.
Pomysłowi wydzielenia Ziemi Lubuskiej i utworzenia z niej samodzielnego województwa sprzeciwiały się władze poznańskie, które były zainteresowane integracją tego obszaru w ramach województwa poznańskiego. Stąd też Wojewoda Poznański domagał się likwidacji Ekspozytury Urzędu Wojewódzkiego Poznańskiego, która została utworzona wbrew jego stanowisku. Pomimo takiego nastawienia władz poznańskich Ziemia Lubuska aż do 1948 r. ewoluowała w kierunku utworzenia samodzielnego województwa z jego stolicą w Gorzowie. Było to możliwe, gdyż starania gorzowskich władz wspierało Ministerstwo Ziem Odzyskanych, którym kierował Władysław Gomułka, jedna z najważniejszych osób w strukturach władz krajowych. W latach 1948–1949 W. Gomułka został jednak odsunięty od władzy, a Ministerstwo Ziem Odzyskanych zlikwidowane. Z urzędu kierownika Ekspozytury usunięto również Floriana Kroenke. W tym czasie pojawiła się koncepcja utworzenia województwa lubuskiego ze stolicą w Zielonej Górze. Nie wiadomo kto ani dlaczego podjął decyzję o utworzeniu woj. lubuskiego ze stolicą nie w Gorzowie, ale w Zielonej Górze. W dokumentach pojawiały się argumenty, że jest ona w regionie bardziej centralnie położona oraz lepiej skomunikowana z krajem. W roku 1949 całkowicie uległo zmianie stanowisko władz poznańskich, które poparły utworzenie woj. lubuskiego ze stolicą w Zielonej Górze.
Zanegowanie tworzącej się stołeczności Gorzowa w latach 1945–1950 wywołało wiele domysłów, jakie były prawdziwe przyczyny takiej decyzji. Np. przypuszcza się, że chodziło o usunięcie osób niewygodnych dla władz albo że chodziło o przeniesienie ośrodka władz administracyjnych poza Gorzów, gdyż w tym mieście miała siedzibę jednostka administracji Kościoła katolickiego.
Decyzja z roku 1950 o utworzeniu województwa zielonogórskiego ze stolicą w Zielonej Górze oznaczała zahamowanie rozwoju Gorzowa i stała się przyczyną animozji pomiędzy tymi dwoma miastami mającymi swoje konsekwencje aż do chwili obecnej.
Komentarze: