Dyrektor z LUW walczy o swoje dobre imię
Z MIASTA
2015-02-17 14:27
69270
Krystian Norek liczy na powrót do pracy w administracji
Krystian Norek walczy o swoją rehabilitację i powrót do pracy. Były dyrektor Zakładu Obsługi Administracji Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego został zwolniony, po tym jak usłyszał zarzuty prokuratorskie. Ponad rok temu go uniewinniono.
To była przed kilkoma laty dość głośna sprawa. Krystian Norek, były trener piłkarzy ręcznych Stali Gorzów, później dyrektor Ośrodka Sportu Rekreacji a w tamtym czasie dyrektor Zakładu Obsługi Administracji przy Lubuskim Urzędzie Wojewódzkim został zwolniony z pracy przez wojewodę Helenę Hatkę. Chodziło o zarzuty związane z fałszowaniem banknotów na terenie LUW. Norek usłyszał w 2008 roku zarzuty związane z niedopełnieniem obowiązków służbowych (brak nadzoru). Podobnie brzmiało też wypowiedzenie jego umowy z LUW.
Po ponad pięciu latach urzędnik został prawomocnie oczyszczony z zarzutów. Dziś zwołał konferencję prasową, ponieważ chce odzyskać dobre imię. – Media szeroko relacjonowały początek tej sprawy a później się nią nie interesowały. Zniszczono mój dorobek pracy na rzecz miasta. Moja walka o uniewinnienie trwała 6 lat. 25 czerwca 2013 roku zostałem uniewinniony a 7 listopada sąd apelacyjny uznał odwołanie prokuratora za bezzasadne – przypomina Krystian Norek.
Były pracownik Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego (od dwóch miesięcy znów bezrobotny - ostatnio był rehabilitantem) liczy, że wojewoda zaproponuje mu równorzędne stanowisko jako zadośćuczynienie za niesłuszne jego zdaniem zwolnienie. – Występowałem w sądzie o przywrócenie mnie do pracy. W czerwcu ubiegłego roku Sąd Okręgowy oddalił moje powództwo. Wystąpiłem do Sądu Najwyższego w Warszawie, który podtrzymał poprzednie postanowienie. Czekam jeszcze na uzasadnienie tego wyroku – informuje Norek.
Komentarze: