Dialog obywatel - miasto, ale najpierw zasady
Z MIASTA
2015-02-16 21:01
64590
– Mieszkańcy Gorzowa wraz urzędem chcą uporządkować i stworzyć jasne zasady konsultacji społecznych, a my to działanie wspieramy, bo taką możliwość daje projekt Konsultacje z zasadami – wyjaśnia Maciej Konieczny z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznyc
W Bibliotece Herberta zaczął się dialog gorzowian z urzędnikami. Właściwie nie sam dialog a rozmowa o dialogu. O co chodzi? Na początek trzeba ustalić zasady konsultacji... Wieczorne spotkanie to realizacja kluczowej obietnicy wyborczej prezydenta Wójcickiego.
Spotkanie otworzył wiceprezydent Jacek Szymankiewicz, do słuchaczy po chwili dołączył prezydent Jacek Wójcicki. Na sali w Bibliotece Herberta była prawie setka osób: radni, ludzie kultury, urzędnicy i zwykli mieszkańcy. Wstęp do konsultacji poprowadzili Oktawiusz Chrzanowski i Maciej Konieczny (Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych z Warszawy) – obaj byli szczerze zaskoczeni frekwencją. Na początku przedstawili założenia konsultacji, cele i sposoby dążenia do tych celów. Pierwsza część spotkania, przypominająca raczej wykład niż konsultacje, trwała blisko godzinę.
Co było potem? – Uczestnicy spotkania piszą na karteczkach, co sądzą o konsultacjach społecznych, czym one dla nich są, czemu mają służyć i kto powinien w nich uczestniczyć – na gorąco relacjonował nam Maciej Konieczny. Dodał, że to pierwszy, wstępny etap konsultacji. Tłumaczył, że aby nad czymś pracować najpierw trzeba się upewnić, że myślimy o tym samym. Często pomija się tę fazę jako nieistotną i w rezultacie następują komplikacje.
Kolejne etapy? Prowadzący będą dążyć do wypracowania standardów konsultacji, które będą obowiązywały właśnie tu, dla wspólnoty samorządowej w Gorzowie. Na te standardy ma się składać regulamin konsultacji miejskich, który będzie kodeksem obowiązującym dla urzędu miasta, zarazem pozwalającym mieszkańcom zorientować się w tym, jakie są zasady, jaka kolejność tego, co się robi przy okazji konsultacji. Właśnie dzięki regulaminowi mieszkańcy będą wiedzieli czego się spodziewać. Ponadto wspomniane standardy uzupełnią procedury wewnątrzurzędowe, które sprawią, że również urząd – obojętnie jaki wydział stanie do konsultacji – będzie wiedział, jak się za nie zabrać.
– Najpierw będziemy pracować w szerszym gronie – tak jak dzisiaj. Następnie rozwiązania i zasady wypracowane z mieszkańcami, z organizacjami pozarządowymi, ale również z udziałem urzędników i radnych będą przekładane przez wąskie grono urzędników na konkretne rozwiązania. Takich spotkań będzie w sumie sześć – wyjaśnia M. Konieczny.
Reguły nie są z góry określone, ale będą wypracowane podczas najbliższych spotkań w Bibliotece Herberta. Dzisiejsze spotkanie jest okazją dla mieszkańców do wyrażenia opinii na temat idei dialogu w ramach wspólnoty samorządowej. – My niczego nie przywozimy w teczce – zasady wypracowywane są lokalnie. My jedynie możemy coś podpowiedzieć, wskazać jak coś rozwiązano gdzie indziej. Bardzo istotne jest to, aby autorami tych zasad byli sami mieszkańcy, urzędnicy i władze Gorzowa – podkreśla nasz rozmówca.
Eksperci z Fundacji opierają się na siedmiu zasadach konsultacji – co prawda, wypracowano je na szczeblu centralnym przez ministerstwo administracji i cyfryzacji, ale dają się przełożyć na poziom lokalny – oraz na kanonie lokalnych konsultacji społecznych ukształtowanym przez szerokie gremium praktyków także z samorządu na podstawie doświadczeń chociażby projektu „Decydujmy razem”. Wspomniane zasady mają określić ramy skutecznych, dobrych konsultacji. To jest ich punkt wyjścia. Mają też osobiste doświadczenia – obaj pracowali przy projekcie „Decydujmy razem”.
– Na wspólnym, otwartym spotkaniu wytyczamy cele – razem zgadzamy się na zasady, które mają przyświecać ostatecznym rozwiązaniom. Z kolei te rozwiązania są wypracowywane zaraz następnego dnia, ale już w wąskim gronie praktyków – to powinno zagwarantować sukces. W ten sposób unikamy sytuacji, że ogólne rozwiązania gdzieś ulatują oraz faktu, że urzędnicy w swoim zamkniętym gronie coś tam wymyślają – uzasadnia strategię pierwszego etapu konsultacji M. Konieczny.
Komentarze: