Miasto zeżre czy podgryzie gminy?! (raport)
Z MIASTA
2015-02-02 12:06
69120
A może gminy zagryzą Gorzów? To trzy scenariusze, z których żaden nie musi być zrealizowany... Oto zyski i straty dla Gorzowa w przypadku przyłączenia gmin do „organizmu miejskiego”.
Jak się mają nasi najbliżsi sąsiedzi? I czy warto uczynić ich współgospodarzami? Aby odpowiedzieć, trzeba im się dokładnie przyjrzeć. Jest na to sposób: wskażemy gorzowianom gminę, spośród pięciu, z największym potencjałem. Ale najpierw zestawimy odpowiednie parametry i wskażemy, która z nich wypada najlepiej – stworzymy coś w rodzaju rankingu. Dane wybraliśmy ze sprawozdań bądź projektów budżetów gmin za ostatnie trzy lata, także z informacji Powiatowego Urzędu Pracy oraz danych GUS-u. Korzystając z zestawień postaramy się określić zyski i straty dla Gorzowa w przypadku przyłączenia gmin do „organizmu miejskiego”.
Gminy „przywiązane” do Gorzowa
Łukasz Grzesiak, w ramach pracy naukowej, od 2013 roku ze szczególną uwagą przygląda się aglomeracji – badaniem objął znacznie więcej gmin niż pięć sąsiadujących z Gorzowem, w sumie ponad 20. Ankiety wysłał m.in. do samorządów i przedsiębiorstw. Co z nich wynika? W regionie gorzowskim występują dwie strefy rozwoju: silne jądro aglomeracji, czyli właśnie Gorzów z sąsiadującymi pięcioma gminami – ścisła strefa węzłowa oraz strefa druga o słabszych powiązaniach. Gminy bezpośredniego otoczenia mają z Gorzowem szczególnie mocne relacje społeczno-ekonomiczne i funkcjonalne. Z jednej strony to przykładowo dojazdy do usług kultury wyższego rzędu czy po usługi medyczno-społeczne itd. Z drugiej strony relacje ekonomiczne firm i powiązania społeczno-gospodarcze.
Biorąc to pod uwagę, sprawdziliśmy dane z ewidencji podmiotów gospodarczych w poszczególnych gminach. Wynik? W Kłodawie działa najwięcej firm – 996 z zastrzeżeniem, że z tej liczby 104 są zawieszone, z kolei 71 zostało założonych w 2014 roku (Deszczno ogółem: 716, zał. w 2014: 79 / Santok ogółem: 501, zał. w 2014: 58 / Bogdaniec ogółem: 355, zał. w 2014: 44 / Lubiszyn ogółem: 325, zał. w 2014: 33).
Silne relacje wyraźnie widać nie tylko w wynikach badań, ale też w budżetach i stanie zagospodarowania gmin. – Na pewno funkcjonalnie i ekonomicznie gminy ścisłego centrum aglomeracji gorzowskiej są powiązane z organizmem Gorzowa i to w dużym stopniu – dochód, jakość, ekonomiczna wartość dodana jest generowana przez związki funkcjonalne z Gorzowem – podkreśla Ł. Grzesiak. Badacz aglomeracji ma jednak problem z jednoznacznym wskazaniem spośród pięciu gmin tej o największym potencjale. Za to nie ma wątpliwości, że przyłączenie gmin do Gorzowa to tworzenie sztucznego organizmu miejskiego – miasto, co prawda, zyskuje powierzchnię (888,9 km2) i liczbę mieszkańców (38 459), ale nie są to istotne zmienne.
Łukasz Grzesiak: Łączenie? Nie!
Uzasadniając, zaleca przyjrzenie się Zielonej Górze...
cały raport w najbliższym wydaniu "tylko gorzów exclusive"
Komentarze: