przejdź do treści strony kontakt
strona główna 501 936 975 menu wyszukiwarka

Bezdomni koczują pod Schodami Donikąd

Z MIASTA

red.
2020-12-02 13:49
10500

(fot. materiały KWP)

Policyjne patrole prewencji sprawdzają miejsca koczowania bezdomnych. Nie można być obojętnym. Widząc osobę potrzebującą pomocy reagujmy i informujmy o tym służby.

Niskie temperatury to śmiertelne zagrożenie dla osób bezdomnych. Noc często spędzają na dworze lub w miejscach opuszczonych, bo z własnego wyboru nie chcą korzystać z noclegowni. Policjanci przekonują jednak, że warto po taką pomoc się zwrócić i wskazują właściwe do tego instytucje. 
 
Patrole policjantów prewencji doskonale orientują się w tej tematyce. Funkcjonariuszki gorzowskiej komendy znają miejsca, w których bezdomni przebywają. Mundurowi współpracują z instytucjami, z którymi można podzielić się informacjami. Dzięki temu pomoc dociera do wielu osób.
 
Policjanci po raz kolejny kontrolowali miejsca przebywania bezdomnych. A tych nie brakuje. – Na noclegi bezdomni wybierają miejsca osłonięte od deszczu i wiatru. To opuszczone kamienice, altany czy miejsce do spania pod schodami. Takich miejsc wiele. Niektóre stanowią jednak zagrożenie, bo grożą zawaleniem – przedstawia sytuację podinsp. Marcin Maludy, rzecznik prasowy KWP w Gorzowie.  
 
Policjanci bezustannie takie miejsca odwiedzają. Bezdomni mogą liczyć na pomoc funkcjonariuszy, którzy nie tylko pytają, jak sobie radzą? Wskazują też im miejsca, w których mogą zjeść, dostać odzież czy kołdrę. Osoby bezdomne znają policjantów i dzięki ich wizytom wiedzą, gdzie należy się udać.
 
Nieraz jednak patrole spotykają się z odmową jakiejkolwiek pomocy. Bezdomni twierdzą, że doskonale sobie radzą. Pomaga doświadczenie funkcjonariuszy, rozmowa i współpraca z gorzowskimi instytucjami. Wśród nich Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie, które niesie pomoc osobom potrzebującym. I to nie tylko jesienią czy zimą. W tym roku ponad 230 osób korzysta z ich pomocy. Każdy powinien reagować na osoby bezdomne w sytuacji zagrożenia ich życia czy zdrowia. Niskie temperatury spadające poniżej zera to dla nich śmiertelne niebezpieczeństwo. Możemy jednak pomóc im przetrwać ciężki okres jesienno-zimowy. Nie bądźmy obojętni na ich los.

Komentarze:

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x